inne - FU*K PINK - Metoda na zmora.
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
Metoda na zmora. 10 listopada 2006
niestety mam...z jedna nawet przez trzy lata do liceum chodziłam...uwierzcie mi ,że jedyne co było w niej dobre to to ,że można było się z kogoś pośmiać:D typ laleczki, różowe ciuszki...szpileczki tez różowe, kilogramy tapety na twarzy oczywiście cień w kolorze różu:D

Metoda na zmora. Metoda na zmora. Metoda na zmora. (12)

Metoda na zmora. 10 listopada 2006
ojej jusisko naprawde ci współczuje, że ty jeszcze masz siłe korzystać z neta ja bym chyb musiała sie jakiegoś psychologa poradzić :P xP
Metoda na zmora. 10 listopada 2006
hehe...wytrzymała z mnie laska:) acha i zeby tgo było mało taka laska jak ona (zresztą wszystkie) podnieca to że jakiś chłopak na nie patrzy i się śmieje (czy one nie widzą ,że faceci się śmieją z nich?!)nie rozumiem...nie chcę rozumieć....

Metoda na zmora. Metoda na zmora. Metoda na zmora. (12)

Metoda na zmora. 11 listopada 2006
wkurza mnie też to że one sie uważają za jakąś piekność och.... jak mnnie któraś widzi z jakimś fajnym kolesiem nawet gdy sie z nimi tylko koleguje to ma mi ochote oczy wydrapać bo myśli, że wszyscy za nią się uganiają o chryste... a zresztą wkurzają mnie te ich "sweetaśne" minki do nauczycieli lizuski walone...wrr....
Metoda na zmora. 11 listopada 2006
wim dokładnie o co chodzi Larysia...na mojej studniówce "ta o to koleżanka" (o którj pisałam) uśmichała sie do wszystich facetów swoich koleżanek...z każdym chciała zatańczyć bo myślała ze każdy na nią leci...obrzydliwe

Metoda na zmora. Metoda na zmora. Metoda na zmora. (12)

Metoda na zmora. 11 listopada 2006
o kurde...ostatnio to były jazdy..szłam z takich Kamilem jden z najładniejszych chłopaków w squul przyaźnie sie z nim tylo a ta do nas podeszła i do niego z tekstem: "o jej z kim ty sie zadajesz naprawde nie wiesz co jest dobre" i mrugneła do niego..ja już dawno na glebie ze śmiechu a Kamilo przez śmiech do niej "wez sie dziewczynko ogarnji, jak kiedyś będziesz miała jakiegoś chłopaka zapłace ci 100zł" ale sie uśmiałam...:P
Metoda na zmora. 13 listopada 2006
Larysia...ja niezły motyw odwaliłam kiedyś na imprezie.Z racji ze moj chłopak wyjechal ponad miesiąc temu, imprezuje z przyjaciółmi(praktycznie sami faceci)I do mojego najlepszego kumpla przysiadla sie taka "rószowiuśka"laleczka i go bajeruje...a ja podszlam do niego ,przytulilam sie i zapytałam "Misiu dlaczego zadajesz się z różowym neonem?aż mnie oczy bolą..." panienka zwątpiła..cegłe spaliła i się zmyła..hehehe
Metoda na zmora. 13 listopada 2006
hahhahaha ja robiłąm podobne motwy:P:D np śpiewanie 'im barbei girl in a barbie world[...]"

hah ale śmiechu było przy tym, zwłąszcza jak jakaś panna zaczynała być wręcz agresywna w naszym keirunku:P
Metoda na zmora. 13 listopada 2006
o boshe o_O dziewczyny pełen podziw dla waszego bluzgania, oczywiście kulturalnego i inteligentnego ^^ jestem pod wielkim wrażeniem ^^

takiej typie z mojej klasy na lekji jak teachera nie było kolesie zaczęli zębami strzelac sznurkami od wysatających stringów o_O niby zaczęła krzyczec 'ejj wy jesteście po****' a tak naprawdę miała cały czas uśmiech na twarzy o_O obleśne
Metoda na zmora. 13 listopada 2006
Boże ty widzisz a nie grzmisz!!!podjarane barbie...aż mnie mdli jak to widzę... to one potrafią być agrsywne czarna.mamba? a ja myślałam ,że ich życie upływa na podlizywaniu się i uśmiechaniu do każdego faceta....