Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
26 marca 2007 Lubię jeździć szybko samochodem ale tylko jak nie mam pasażerów. I jest w miarę spokojnie na ulicy. Nie chciał bym nikomu zrobić krzywdy, tylko dlatego że lubię docisnąć pedał gazu. Dziwne tor kartingowy od 18 lat. No ale wypadki na takich torach niestety zdarzają się z winy tych którzy tym jeżdżą. Raz o mało nie rozjechałem chłopaka na podobnym torze bo chłopak przywalił w bandę i nie mógł wycofać. No to wysiadł (czego nie wolno robić) to było na zakręcie i to jeszcze jakieś 2 metry nad ziemią(fajny tor :D ze wzniesieniami) uderzyłem w bandę po przeciwnej stronie i ją trochę rozorałem żeby nie rozjechać kolesia. Prowadziłaś już samochód??
|
|
27 marca 2007 Tak, ale z jakąś predkością 10km/h ;) jak tylko skończę osiemnastkę to od razu pcham się na prawo jazdy :) kocham nimi jeździć i to tak szybko jeszcze przy głośnej muzyce :)
|
|
27 marca 2007 Żeby rozpocząć kurs nie trzeba mieć ukończonych 18-tu lat (chyba) tylko egzamin można zdawać po 18. No to jak bym był kiedyś we Wrocławiu a Ty miała byś już prawo jazdy to prosił bym Cię o wcześniejsze ostrzeżenie gdzie będziesz jeździła :D
|
|
28 marca 2007 Haha bardzo śmieszne ;) Nie no po mieście to bym nie grzała z prędkością 200 km/h ale po autostradzie - czemu nie ;) Maksymalna prędkość z jaką jechałam to 220km/ h :)
|
|
28 marca 2007 Jakim samochodem. Bo mój golfik III to raz tyle nie wyciągnie a dwa jakby tyle wyciągnął to nie wiem ile czasu miałbym do jego oderwania się od asfaltu :D
|
|
29 marca 2007 Hm, to był opel vectra albo ford focus - nie pamiętam już, bo to było kilka lat temu, jak mój tato odbierał sł€żbowe auto z Warszawy :)
|
|
29 marca 2007 No to widać po kim masz zamiłowanie do szybkiej jazdy samochodem :D. No no nielicho rodzinka. Mama też lubi szybko jeździć? :D
|
|
31 marca 2007 Mama od 20 lat ma prawo jazdy, ale boi się jeździć samochodem :P Prowadziła chyba z raz :P hehe a mój tato mimo, że szybko jeździ, to w swoim życiu nie miał żadnego wypadku. Tak samo jak mój "teść" ;)
|
|
31 marca 2007 Podziwiam takich ludzi. :)
|
|
31 marca 2007 No nieźli są ;) Ja bym pewnie była na tyle zdolna, że przy prędkości 10km/h walnęłabym w najbliższe drzewo :P Ach, nie ma to jak blondynki ;)
|