muzyka - Hip-Hop - molesta "nigdy nie mów nigdy" 2006
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

molesta molesta molesta (8)

molesta 28 października 2006
słyszeliście?
mam mieszane uczucia po przesłuchaniu krążka...
to już nie ten klimat i nie ta molesta.
nie czuje zupełnie yej produkcji

molesta molesta molesta (9)

molesta 1 listopada 2006
Ja jeszcze nie słyszałam:P,
ale może kiedyś usłyszę
molesta 1 listopada 2006
Nie tylko MOLESTA wydając następny krążek zmieniła swoje "brzmienie" bo wiele zespolików HH to przeszło i w większości moim skromnym zdaniem nie wyszło im to na dobre - a szkoda.
Nie słyszalem nowego krążka MOLESTy ale mam nadzieje że niebawem go usłysze i ocenie (docenie lub nie docenie).

Pozdrawiam L-S
molesta 1 listopada 2006
Marciniak napisał:
"[...]to już nie ten klimat i nie ta molesta"

Faktycznie innne brzmienie,ale przekaz ten sam. Wg. mnie dobrze nagrana płyta. Dobrze,że Chłopaki się rozwijają. Bierzcie pod uwagę,że jak oni nagrywali pierwszą płytkę "Skandal" mieli mniej więcej kaażdy po około 22 lat teraz mają po 30 lat,wydorosleli i zmienili swoje dotychczasowe myślenie i według mnie jeśliby nagrywali to samo co mając 22 lata to pewnie by świadczyło to o ich zacofaniu. Według mnie Chłopaki odwalili kawał świeżego dobrego towaru. Kwestia przyzwyczajenia uszu do nowych aranżacji. Dla wiernych fanów to jest gratka.
molesta 3 listopada 2006
Ja przesłuchałam tą płytke.. owszem jest inna.. ale mi osobiście się podoba.. gdyby ciągle robili to samo powoli stałoby się to nudne.. a tak..

molesta molesta molesta (16)

molesta 3 listopada 2006
Ta płyta mo troche popowe brzmienie......

molesta molesta molesta (8)

molesta 4 listopada 2006
dla tych co jeszcze nie mają nowego krązka do przesłuchania:
http://rapidshare.com/files/521064/Molesta-Nigdy_Nie_Mow_Nigdy-PL-2006-41ST_ct_.rar.html
hasło: crackers-team.net

dla mnie kawałki są monotonne. w każdym z nich lub większosci dużo większej niż trzeba zawiera się choćby przypomnienie o tym że powrócili na deski sceny. chwila... moment. chyba właśnie wydając krązek każdy zauważył "come back". są treściwe kawałki nie powiem. ale monotoonie bije nudą.
ps: w dodatku nie lubię jamala i eldo :/ z którymi nagrali po utworze.

molesta molesta molesta (1)

molesta 7 listopada 2006
Masz rację. To już nie jest stara Molesta. Osobiście nie podoba mi się ta płyta. Kupiłem krążek w dniu premiery... słuchałem i... w\g mnie ujdzie kawałek z Korasem:))
...a Jamala i Eldo też nie lubię :P
molesta 7 listopada 2006
o jesooo...ciągle piszecie to nie ta stara molesta...czy Wy naprawdę jakbyście tworzyli coś-to byłoby ciągle tym samym.
Przecież oni wydorośleli. Wydaje mi się,że ich system wartości troche sie zmienił...
Ciągle mają wyzywać policję,gadać o jaraniu trawy,i o tym jak bardzo są wkurwieni...
To bez sensu...są tacy sami. Tylko trochę zmienili.
Przecież każdy z nas wie,że wierny fan tego składu nie powie złego słowa o nich...
Fakt mają troche popowego brzmienia,ale patrzcie się ilu jest zagranicznych hiphpowców co mają naprawdę popowe kawałki i nikt o nich złego słiowa nie rzuci...
Czy mentalność hip-hopu polskiego to mają byś słabe podkłady muzyczne i trochę bitów i tekst...przeciez hh to też sztuka.
Jak się myle to ja już nie wiem o co Wam chodzi...

molesta molesta molesta (8)

molesta 7 listopada 2006
krytyka nie jest po to żeby zbesztać płytę z błotem. tymbardziej nie wykonawców bo dla nich szacunek za to że stoją na scenie i jeszcze pewnie powalczą na niej nie raz... chodzi raczej o fakt że molesta przyzwyczaiła wiernych słuchaczy do zupełnie czego innego. nie mam na myśli gangsterki made in mokotów tylko oldschoolowego hip-hopu nie ograniczonego barierami pop. jasne że hh ewoluuje i nie stoi w miejscu... ale dla porównania jest wielu artystów (mistrzów gatunku)- dajmy na to krs-one jaki teraz mi na myśl przychodzi którzy eksperymentując z dźwiękiem nie odchodzą od korzeni z jakich powstawała muzyka. w odniesieniu do Molesty ostatniej płyty mam wrażenie że stało się odwrotnie. ale co... czym jeden się naje tym drugi udławi. trudno żeby każdemu przypadało to samo do gustu.

płyta nie podoba mi się i tyle. ciach!
o wiele bardziej np: podobają mi się ostatnie nagrywki solowe Jędkera i Sokoła.