muzyka - rock&metal - bajka
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
brak zdjęcia

bajka bajka bajka (21)

bajka 3 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek ^^ Bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la ... kocie żygi...Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony". Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit

i pani Stefcia

bajka bajka bajka (18)

bajka 4 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia.


Poprosili ludzi z lodowek..
bajka 4 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek

o szklanke gorącego kompotu wiśniowego xD
brak zdjęcia

bajka bajka bajka (21)

bajka 4 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego xD

i krakersy

bajka bajka bajka (18)

bajka 4 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego i krakersy"

Jednak Ci mieli tylko schłodzony(?) Leśny Dzban i paluszki
bajka 5 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego i krakersy. Jednak Ci mieli tylko schłodzony Leśny Dzban i paluszki. Zamrożeni rozmrożeniu ludzie postanowili, że i tym się zadowolą, więc zaczęli pić Leśny Dzban.

bajka bajka bajka (18)

bajka 5 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego i krakersy. Jednak Ci mieli tylko schłodzony Leśny Dzban i paluszki. Zamrożeni rozmrożeniu ludzie postanowili, że i tym się zadowolą, więc zaczęli pić Leśny Dzban...

Jednak jeden był im mało, więc poszli do -Lider Szajsa- po więcej
bajka 5 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego i krakersy. Jednak Ci mieli tylko schłodzony Leśny Dzban i paluszki. Zamrożeni rozmrożeniu ludzie postanowili, że i tym się zadowolą, więc zaczęli pić Leśny Dzban... Jednak jeden był im mało, więc poszli do -Lider Szajsa- po więcej.

Kupili jeszcze 5 Leśnych Dzbanów i nagle weszła im bania.

bajka bajka bajka (18)

bajka 5 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego i krakersy. Jednak Ci mieli tylko schłodzony Leśny Dzban i paluszki. Zamrożeni rozmrożeniu ludzie postanowili, że i tym się zadowolą, więc zaczęli pić Leśny Dzban... Jednak jeden był im mało, więc poszli do -Lider Szajsa- po więcej. Kupili jeszcze 5 Leśnych Dzbanów i nagle weszła im bania.

Ludzie z lodowek na bani poszli do Wesolego Miasteczka
bajka 6 grudnia 2006
Pewnego jak że pieknego dnia, zamrożeni ludzie wyszli z lodówek, wcle niewyszli bo jak mogli wyjść jak byli zamrożeni ^^ Rozmrozili się i poszli w świat szukać jedzenia po drodze zobaczyli babcie sprzedające miotły i skarpetki oraz rozowe mohery. Po zakupach poszli do Ojca Rydzyka, ale drzwi otworzył Giertych.Zbulwersowany zamrożony człowiek postanowił zdzielić go nowo zakupioną miotłą. Po chwili mowiac:Co tu robisz piekny romanie?Przyszedłem sobie na śniadanie! XD Nie dostaniesz śniadania ty brudna, podstępna łachudro! - krzyknęli ludzie chórem,Ale ojciec mnie nie poczęstował tylko dał mi klapsa w tyłek bo mu powiedziałem, że jestem satanistą , i zapiekam gałki oczne kotów we włoskim cieście, po czym zjadam popijając zmiksowanymi byczymi jądrami zalewanymi w sosie a'la kocie żygi.Rydzu, to usłyszał i podszedł do drzwi w których niebyło klamki I wisiał na nich napis "De'Billom wstęp wzbroniony. Ludzie zwatpili i poszli szukac dalej..a za rogiem stał mCshit i pani Stefcia. Poprosili ludzi z lodowek o szklanke gorącego kompotu wiśniowego i krakersy. Jednak Ci mieli tylko schłodzony Leśny Dzban i paluszki. Zamrożeni rozmrożeniu ludzie postanowili, że i tym się zadowolą, więc zaczęli pić Leśny Dzban... Jednak jeden był im mało, więc poszli do -Lider Szajsa- po więcej. Kupili jeszcze 5 Leśnych Dzbanów i nagle weszła im bania. Ludzie z lodowek na bani poszli do Wesolego Miasteczka.

Poszli do gabinetu luster, żbey się poschizować... Zobaczyli