Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
14 listopada 2006 Tylko i wyłącznie energia jaką można czerpać z tych gatunków... Nawet przy spokojnym utworze dźwięk gitar, perkusji, (w moim przypadku) klawiszy... To coś co przenika na wskroś i daje siłę na kolejny dzień.
|
|
26 listopada 2006 Bass Bass Bass to on nadaje charakterku rockowemu graniu oraz gitarki:) osobiście uważam że jeśli kapela nie ma dobrego leada i bassika to powinna pomyśleć nad swoją dalszą egzystencją. Jeśli jednak już trafię na dobrą kapelę ,która mi podpasuje potrafię się rozpływać przy ich muzyczce o tak -->Mrrrrrrr
|
|
20 stycznia 2007 Oj zgadza sie... slyszeliscie moze plyte Petrucci'ego Animate-Inanimate.... Po prostu... magia
|
|
20 stycznia 2007 Odnosnie "imidzu" :) Moim zdaniem rock kiedys byl nie tylko muzyka... chociaz tym przede wszystkim ale rowniez stylem zycia... Wazna byla wolnosc tego co sie robi i tego czego sie nie robi, wolnosc w towrzeniu, wolnosc w graniu w czasach gdy wolnosci w obecnym ksztalcie nie bylo lub dopiero powstawala... Bo skad slawne "sex drugs and rock'n roll"...
Teraz wszyscy Ci ktorzy sie na wielkich rockmenow 'imidzuja' skupiaja sie na ow wygladzie a nie na tym co chca przekazac muzyka.... Tak swoja droga to chyba brakuje obecnie w "muzyce ogolnie" wlasnie tej 'informacji' i umiejetnosci do przekazania muzyka czegos waznego.... |
|
30 stycznia 2007 klimat... i perkusja oczywiście
|