Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
24 lipca 2006 kazda impreza jest dobra byle miala swoj klimat :) ja juz odwiedzialam wiekszosc klubow chyba.. powiem szczerze ze nie mam jednego ulubionego.. wszystko zalezy od dnia, muzyki, towarzystwa i klimatu :) chadzam zarowno do Daytony, 9 bramy czy klubu 54 jak i Od zmierzchu do Switu czy innych rockowych :)
|
|
26 lipca 2006 idziesz do kogoś na działke , jesli jest prąd to bierzesz głośnik jakiś , mp3 i masz muze:). a z klubow to ja metropolis lubie najbardziej i jeszcze yard bo fajny klimacik tam jest ale tam juz sie nie da tanczyc tylko tak pochlać
|
|
27 lipca 2006 czeski film, 7 kotow, lykend, bezsennosc, chillout, noname, pracoffnia, kalogrodek
z duzym naciskiem na pierwsza i ostatnia pozycje;) |
|
5 sierpnia 2006 ja tez lubie bezsennosc i jeszcze czasem droge do mekki(tylko szkoda, ze jest tam tak duszno)
|
|
25 października 2006 ja chodze często Za Szybe i do Ibizy. a po 3 piwach, z kumpelm robimy clubbing po parkietach tam wokoło, jak nas wpuszcza. Ściemniamy ze te pieczatki na rekach to sa z ich klubu. Albo wyjdzie, albo nie.
|
|
30 października 2006 a wczoraj to się skułem pod nasypem, w pubie chyba Desperados. 4 flaszki wódki żołądkowej posz-ło!!!!! i 250 złotych zostało. ehhh. ale było miło. 5 osób.
|
|
3 listopada 2006 graciarnia, salonik (w dawnym rockerze), bezsennosc, droga do mekki, niebo, chill out a czasem no name albo spiz. ogolnie duzo laze po pubuch i lubie z nimi eksperymentowac. w planach mam wybranie sie do literatki i do szeptow bo jeszcze nie bylem a mocno zachwalane....
|