film - Requiem For A Dream - Requiem dla snu
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
Requiem dla snu 10 grudnia 2006
albo poprosić kogoś o pomoc :))

Requiem dla snu Requiem dla snu Requiem dla snu (36)

Requiem dla snu 12 grudnia 2006
tak film jak najbardziej mega dobry mogę go ogladac wiecznie,muza tez dobra.Nie ukrywam ze nie raz przechodzily mi ciary no i lza tez się uroniła

Requiem dla snu Requiem dla snu Requiem dla snu (5)

Requiem dla snu 1 stycznia 2007
nie, to zdecydowanie nie jest film do ogladania wiecnie, mimo ze jest dobry :P chyba nie chcialabym byc ciagle w nastroju jaki towarzyszy ogladaniu tego filmu :]

Requiem dla snu Requiem dla snu Requiem dla snu (7)

Requiem dla snu 3 luty 2007
Film genialny, i jest on jednym z moich ulubionych!!!
Requiem dla snu 9 marca 2007
też lubię ten film nie jest dla mnie co prawda rewelacją ,ale muzyka mniam odkąd jakieś 2-3 lata zobaczyłam film a co wazniejsze usłyszałam ścieżkę dźwiękową na stałe zagościła w moim odtwarzaczu szczególnie na ciężkie chwile:)

Requiem dla snu Requiem dla snu Requiem dla snu (7)

Requiem dla snu 13 marca 2007
wow.. jakie to głębokie ^^
Requiem dla snu 16 marca 2007
Ten konkretnie film trochę mną wstrząsną... nigdy przedtem czegoś takiego nie widziałam.. to trochę przerażające, zwłaszcza że pełno jest ludzi przeżywających historie podobne do glównego bohatera.

Requiem dla snu Requiem dla snu Requiem dla snu (7)

Requiem dla snu 18 marca 2007
nom.. masz racje.. sam się zastanawiam, czy nie mam schizofrenii ^^
Requiem dla snu 18 marca 2007
uwielbiam ten film. < 3
ahh. moge go ogladac nawet 10 razy dziennie.
muzyka- rewelacyjna.
Jared - cudowny. < 3
Requiem dla snu 19 marca 2007
też się zastanawiam czy nie jestem chora... czasami robię takie głupoty.. i nie mogę nad nimi panować

Ostatio nawet nie rozpoznaję znajomych na ulicy... tak jakby ktoś skasował część wspomnień... nie pamiętam ich po prostu. I nie chodzi o to że ich zapomniałam, ale czuję się tak jakbym ich ngdy nie poznała...

Opowiadają o miejscach w których ponoć byłam, o tym co rzekomo robiłam...

ps. niech nikt nie myśli że urwa mi się film!! ja nie piję!