Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
22 grudnia 2006 oko mnie wali...
|
|
24 grudnia 2006 a ja nosze glany i nie zmieniaja mi sie plany, lubie w nich chodzić i po kałużach brodzić, bo one są niezniszczalne i całkiem niebanalne;)))pozdrawiam
|
|
25 grudnia 2006 mój tata wczoraj przyjechał z hiszpanii i mu się baaaaardzo moje butki podobały xD
trepc not dead!!!!!! buahahaa |
|
20 stycznia 2007 noszę bo lubię , a muzyka nie ma nic z tym wspólnego xD nie można nikogo do niczego zmusić;p
|
|
9 maja 2007 Definitywnie nie. Nie sprowadziłbym noszenia glanów do ideologii, bo ona chyba powinna się objawiać inaczej niż noszeniem glanów czy durnymi symbolami kolorów sznurówek. Jeżeli moje najgłębsze wartości miałbym wylewać kolorem sznurówek za 2,50zł to chyba bym się ze wstydu spalił
|
|
18 maja 2007 co to za ideologia objawiająca się noszeniek określonego koloru sznurówek???? pierwszy raz słyszę... mógłby mi ktoś to wytłumaczyć??
ja tam mam zielone sznórówki, ale tylko dlatego, że mi się tak uwidziało. w ogóle co to za głupota z tą ideologią wiążącą się z noszeniem określonego rodzaju ciuchów??? jak np. słucham metalu to nie mogę nosić powiedzmy...szpilek?? ( i tak nie noszę ;]) |
|
2 lipca 2007 zasłyszane odnośnie ideologii sznurówek:
białe-skinhead, narodowiec itp. czerwone-anarchista kolorowe-gej, emo czy co. |
|
4 lipca 2007 ja nie nosze sznurowek nie pasujących do moich ideologii. To tak jakby nosić anarchię i nie zgadzać sięz ideologią. Skoro sąjużprzyjęte jakeiśtam symbole to trzeba to uszanować. Same zaś glany w sobie- myślę że bez ideologii, ale bez nich to by się w pogo nei obeszło :] (chociaz jeden z moich znajomych po przegraniu zakładu musiał kupić sobie japonki i iśćw nich w pogo- wiecei jak fajnie podskakiwał? ^^)
|
|
2 grudnia 2007 Noszę glany, bo nie będę nosić do mojego "dizajnu" jakiś gumiaków czy innych kozaków. No po prostu nie idzie. Prócz tego, to jedyne buty, w których mogę chodzić przez cały tadzikowy rok i przynajmniej stopy po koncercie niepobijane będę miała. W miarę... .
I zgadzam się z nowakowskim. To nie jest żadna ideologia. Choć niektórzy tak uważają. Sznurówki? Poluję na turkusowe, bo jeszcze nie słyszałam o takich ^^''. Wszyscy noszą czerwone, zielone, lub białe (o zgrozo spotkać takiego na ulicy, jeszcze cię pobije! skin jeden! =.=). |
|
6 stycznia 2008 Ta - Nie zbliżaj się, bo Cie kopne : )
|