Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 7 grudnia 2006Z czym wam się kojarzy słowo poezja?
Jakich ludzi widzicie w roli poetów?? Czy "twardziele" są wrażliwi na coś takiego??? |
|
| 7 grudnia 2006 ad1. poezji nie da się zdefinniować... ją trzeba czuć.
ad2. każdy może nim być ad3. Twardziele nie istnieją sa tylko bardziej lub mniej wrażliwi ludzie |
|
| 7 grudnia 2006 z czym się kojarzy? z długopisem i kartką.
jakich ludzi widzę w roli poety? każdego, młodego,starszego,'byle jakiego','kogoś' - wszyscy mogą pisać. czy "twardziele" są wrażliwi na coś takiego? niektórzy wtwradziele moim zdaniem wymiękają. |
|
| 15 grudnia 2006 Wiem z doświadczenia, że nie ma twardzieli. To tylko powłoka cielesna tak mówi. W każdym jest odrobina,choć, miękkości. I każdy może pisać, dlatego właśnie kiedyś zacząłem.
|
|
| 19 grudnia 2006 Poezja - poezja jest czymś więcej niż zwykłymi słowami. Każdy poeta pisząc swój tekst nie ważne jaki ukrywa w tym wierszu swoje liczne uczucia. Wiadomo że uczucia są w nas wszystkich i każdy z nas coś czuje. Odczuwamy miłość, samotność, brak osoby do rozmowy. Odczuwamy ból i cierpienie... Każdy kto potrafi odczuwać i jest wrażliwy jest w stanie pisać wiersze i ma prawo nosić miano poety. Wiadomo że nie każdy poeta jest wielki, ale tu nie chodzi o to by być kimś wielkim - chodzi o to by być...
Odpowiedź na pytanie "czy twardziele są wrażliwi na coś takiego" jest prosta, jeśli odczuwają to są wrażliwi, a nawet jeśli tego nie pokazują publicznie to tak na pewno jest... Pozdrawiam L-S |
|
| 29 grudnia 2006 A wiecie...mi ostatnio powiedzieli w moim klubie literackim,że to jaką jestem osobą i jak pisze jest moim błogosławienstwem i przeklenstwem...niestety z tym drugim to mają racje też.
|
|
| 29 grudnia 2006 Poetą może być każdy... ale zazwyczaj ta osoba kojarzy mi się z kimś zapatrzonym w okno i obserwatorem...
A twardziele to mit... i niestety fałszywy... nikt nie jest twardzielem jest poprostu mniej lub bardziej odporny... a czasem się zdarza, że największy twardziel jest o wiele bardziej wrażliwy niż poeta-człek |
|
| 31 grudnia 2006 ,,(...)Poezja jest zawsze czymś delikatniejszym od prozy, jak miłość od przyjaźni''
|
|
| 1 stycznia 2007 a to zalezy. bo to, ze ktos jest silny nie znaczy, ze nie jest wrazliwy. poza tym ja nie jestem bardzo wrazliwa na bol fizyczny, za to strasznie na psychiczny..
|
|
| 7 stycznia 2007 Agat-inworld zgadzam się z tobą ze każdy moze być. Ale niekazdy wie ze może i potrafi. Nie kazdy umi to docenić. W mojej wiosce znalazlo się kilka osob którzy sobie moim tematem i przy mnie rozweselali towazystwo. Jeździli sobie do czasu jak jeden niezaczol czepiać się mojej rodzinki. Dostał maly prezen:) zrymowałem dziada a on się na nie rzucil:) jego błąd, zaatakował pierwszy i dostal lomot w jednym ciosie na glebe i spi jak baranek:) Może do oczytanych nienależe ale znam się na chwytach w samoobronie:) Poezja, poeta słowa które już żadko są stosowane. Mało ludzi tworzy, wogóle mało osób prubuje. No chyba ze jakiś impuls zapoczątkowal chęcią napisania wlasnych mysli..... Poeci wedlug mnie są wrazliwi i czuli, i łatwo ich jest zranić, wparwić w odosobnienie...
|
