Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
23 lipca 2006 Co najchetniej dzierzycie w dloni podczas walki? ;p
Moja ulubiona bronia sa dlugie miecze i topory =) |
|
24 lipca 2006 ja jak pisalem wczesniej lubie walczyc dwiema broniami i naogol mieczami teraz daze do tego zeby miec 2 sejmitary :)
|
|
24 lipca 2006 wsumie wole poslugiwac sie magia :PP hehehehe ale jezeli juz to jakis pozadny kij :D albo jakis kozacki sejmitar i jakas niezla tarcza z odpornosciami i bonusami do ataku ;))
|
|
1 sierpnia 2006 rapier, sejmitar, młot bojowy
|
|
13 sierpnia 2006 zdecydowanie 2 sejmitary :)
|
|
25 sierpnia 2006 a ja grając moim złotym elfem wolę dzierżyć miecz dwuostrzowy.
Grając moim zabójcą wolę naręczne sztylety i skarpetę z połówką cegły. |
|
25 sierpnia 2006 buehehehe skarpeta.... niesle ^_^ podwojny atak: chemiczny ("won") i fizyczny (cegla) :P
|
|
26 sierpnia 2006 Generalnie w D&D brakuje mi czegoś takiego jak 'broń improwizowana' wprowadzona już dużo wcześniej w Warhammerze (nie tym nowym ! Już w pierwszej edycji było). Mam tu na myśli wszelkie wałki do ciast ,talerze ,krzesła ,kamienie i inne elementy nieodłączne dla dobrej,tawernianej burdy.
|
|
27 sierpnia 2006 Troche inwencji tworczej... Wprowadzanie drobnych zmian chyba nie jest trudne :P
|
|
27 sierpnia 2006 Ja jako MG wprowadziłem oczywiście taki dodatek...ale chodziło mi o to ,że brak czegoś takiego w wersji fabrycznej (jak i fatalny system krytyków i PŻ) to niestety skazy na tym całkiem dobrym systemie.
|