Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 11 września 2006powiem szczerze jestem wielkim fanem metallicy od dobrych 15 lat jak nie lepiej. Kiedys Metallica była otaczana kultem a teraz to jak dla mnie "moda" moda na dziwnie mocne granie to nie ta kultura to nie ta moc jak człowiek słyszał kiedyś metale to go ciary przechodzą a jak teraz słucham metali to mi najwyżej może śpik z nosa wylecieć. Muzyka musi nosić całym ciałem. Doskonałym przykładem jest ostatnia płyta Slayera, gdyż jak sie ją słucha to właśnie ciary przechodzą. To ta moc która oni nieutracili a chłopy z metali utracili i niestety to jest prawda bolesna prawda aż sie przykro robi.
|
|
| 15 października 2006 master of puppest... to były czasy (mnie jeszcze nie było xD)
|
|
| 16 października 2006 Cóż Kille`m all, Ride the lighting i master są OK. Przy Justice for All widać już brak inwencji i basisty Cliva Burtona. Wraz z czarnym albumem Metallica wyszła z undergroundu i stała się co tu dużo mówić komercyjna. Mimo to dzięki Metallice własnie pokochałem "porykiwanie szarpidrutów" i sam zacząłem grać. To jak z Wałęsą są legendą choć ostatnio strasznie się kompromitują
|
|
| 17 października 2006 Hasło "Metal up your Ass" z tego co wiem było protestem przeciwko kiczowato-pedalskim zespołom "Hair metalowym" typu Motley Crue, Def Lepard etc. które były wtedy cholernie popularne. Najgorszy z tego rodzaju twórczości był chyba kawałek "Sweet cherry pie"-nie pamiętam nazwy zespołu
|
|
| 24 października 2006 Ja nadal lubię i cenię ten zespół. To zespół mojego dzieciństwa.. Dziś grają inną muzę ale tak jest ze wszystkimi zespołami. Ewolucja i te sprawy...;)
|
|
| 21 grudnia 2006 Metallica była moją pierwszą kapelą którą słuchałem gdy określiłem siebie w stylu muzyki było to jakieś 5 lat temu ale przyznaje ze nie spotkałem się z tym hasłem
|
|
| 22 stycznia 2007 Metallica jak wszystkie bardziej znane zespoły zaczyna grać muzyke komercyjną... może im kasa i sława odbija ale grają wciąż dobrze ale już nie tak jak pierwsze albumy... a z tym hasłem też sie jeszcze nie spotkałem, może za mało o nich wiem...
|
|
| 2 lipca 2007 Człowieczek trafiłes w sedno... obawiam sie ze zespół którego słucham od 10 lat zaczyna sie krótko mówiąc wypalać a hasło "metal up your ass" było dobre na początku kariery jak ich postrzeganie życia,świata i styl muzyki jaki grali nieco sie róznił od tego co prezentuja dzis.Ale wkońcu najlepsi musza kiedyś przejść kryzys weny twórczej.Bądz co badz szanuje ich za to że byli,sa i za to co wnieśli do muzyki ... wkoncu od nich zaczęła sie moja przygoda z ciężkim brzmieniem.
|
|
| 4 grudnia 2007 nie zgodzę się z hasłem czy stwierdzeniem, że metallica się wypala. przecież oni grają teraz jedną z najbardziej złożonych odmian muzyki jaka istnieje. przykładem tego jest świetny występ z synfonią, dopracowany vocal jamesa i album st. anger. kto tego nie widzi jest krótkowidzem.
|
