Ulubione [warte polecenia]

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.

Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.

osobnik	treść posta
comebacknomore (4)	31 lipca 2006 Pytam się i szczerze i z ciekawości. Podajcie ulubione kosmetyki, warte polecenia. Takie, które dają podobny efetk jak na reklamach. Są trawłe i skuteczne. Ciekawa jestem jakie perełki wy macie w swoich kosetyczkach?
agus91 (27)	1 sierpnia 2006 najlepszy kosmetyk hmm... jeslichodzi o make up to puder we fluidzie "Lirene" albo w kamieniu "manhattn" do oczyszcznia oczywiście GArnier czysta skóra tonik i żel do mycia twarzy albo żel-pianka z avonu pure zone. cienie do powiek jedynie- inglot to w sumie najlepsze dla mnie;)
comebacknomore (4)	2 sierpnia 2006 co do garniera się zgadzam bo sama używam całej serii, ale ostatnio dorwałam Care & Control Soray (maseczke) i jest naprawde fenomenalna. fluid? hmmm. od kilku lat uzywam już Fresh Matta. pudru w kamieniu nie uzywam, a jeśli coś do brązujacy z bell. róż - inglot tusz - najlepsze moim zdaniem (wyprobowałam już wiele) to Air Max Astora, Extra Super Lash Rimmela i niezniszczalny 2000 calorii MaxFactora. na droższe mnie nie stać ;) co do cieni to inglot i apc ( z tych drożsych) a z takich bazarkowych to Vollare i Ruby Rose dorwałam ostatnio kredkę do oczu, czarna czarna czarną. naprawde intensywna czern- Vipera ja mam tłusta cere wiec pod make- up musze ją matować czesto uzywam bazy, ale mam tez fenomenalny jak dla mnie żel regulujący - Yves Rocher Bio Specific.
Anna (1)	18 sierpnia 2006 Hm, ja to od dluzszego, naprawde dluzszego czasu jade na probkach podkladu Vichy FLEXILIFT TEINT. Musze powiedziec ze probeczka starcza mi na dwa tygodnie jakos i jest rewelacyjna ;) Z tuszy, nie mam zbyt duzych wymagan, ma byc mocno czarny, pogrubiajacy i czasem podkrecajacy. czesto uzywam tuszy z avonu. Cienie nie uzywam za wiele, zazswyczaj te z nizszej polki, bo starczaja mi na rok, jak nie wiecej ;) a z kosmetyki pielegnacyjnej bardzo czesto rzeczy z avonu, bo jestem konsultantka, aczkolwiek bardzo lubie rowniez balsamy Vichy z tych drozszych a z tych taszych to dove. ;)
Użytkownik Skasowany (6)	25 sierpnia 2006 Witam. ;) Mam pytanie odnosnie produktu, ktory niedawno znalazlam w jakiejs gazecie, ale poki co nie znalazalam zadnych opinii na jego temat. Chodzi mi o nowy produkt Sally Hansen "Hard as wraps". Z tego co wyczytalam to jest zel akrylowy, ktory stosuje sie jak zwykly lakier a raczej jako baze. Ale nie wiem czy jest skuteczny i czy jest wart zachodu, bo zdobycie go nie jest latwe. Dziewczyny pomozcie! ;) Z gory dziekuje.
comebacknomore (4)	25 sierpnia 2006 sprobuje coś poszperac i dam znac jak coś znajde :)
comebacknomore (4)	25 sierpnia 2006 'hard as warps' nie znalazłam ale znalazłam 'hard as nails' http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=11844 http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=300 [chodzi ci o ten produkt? http://www.sallyhansen.com/nail_treatment/images/3039_hd_wraps_lg.jpg ]
Użytkownik Skasowany (6)	25 sierpnia 2006 Dzieki bardzo. ;)
Użytkownik Skasowany (2)	26 października 2006 Ja używam fioletowych cieni z Diora - boskie, cudowne, wspaniałe. Nakładają się idealnie. Trzymają sie cały dzień i nie zbryla się ani w opakowaniu ani na oku. Poza tym polecam błyszczyki Golden Rose w kwadratowych flakonikach z pędzelkiem. Są w stanie przetrwać na ustach nawet obfity obiad! :-)
anulka91 (0)	2 listopada 2006 hehe chyba jeszcze nikt nie wspomnial o szamponach :P ja ostatnio 'sprobowalam' tego szamponu loreal'a elseve do zniszczonych wlosow [taki zolty] i na prawde po 2 myciach widac znaczna poprawe :) polecam.!