osobnik | treść posta |
---|---|
25 października 2006 Moj był z kobieta twz. lekkich obyczajów . Starsi koledzy wzieli mnie do hotelu , kazdy miał kobiete dla siebie no i mi sie jedna dostała(oczywiscie za mnie zapłacono, miałem koło 15 lat wtedy)Ja udawałem ze juz to robiłem ale szybko sie wydało ze nie:)))))))) duzo mnie nauczyła...a co smieszniejsze do tego hotelu wszyscy pojechalismy starym rozwalającym sie żukiem...ehhhh fajne to były czasy
|
|
30 października 2006 nieciekawy :((( żal wspominać...aczkolwiek teraz jest juz o wiele lepiej...
|
|
30 października 2006 Mój piewszy raz był całkowicie spontaniczny. Miałam chłopaka mieszkającego w nieczech pochodzenia również niemieckiego. Pewnego razu postanowil przyjechac do polski wraz z kolegą i jego dziewczyna. Mój chłopak miał na imię Thorsten. Podczas pobytu w Polsce mieszkał u mnie natomiast jego kolega i jego dziewczyna nocowali w hotelu. Owszem niedogadywalismy sie zbyt dobrze ale jakos nam szlo. Kiedy przyszedl dzien ich wyjazdu obudzila sie we mnie zadza pozadania...mialam straszna ochote by sprobowac co to sex na godzine przed ich odjazdem kumpel mojego faceta chyba domyslil sie o co chodzi i poszedl z dziewczyna pochodzic troche po miescie zostawiajac nam na calutka godzinke milutki hotelowy pokojik....to bylo nie zapomniane przezycie ...on byl taki delikatny mimo bariery jezykowej byl to najwspanialszy sex w moim krociotkim zyciu ....
|
|
6 listopada 2006 nieważne gdzie ważne jak i te uczucie gdy nużki telepią o poręcz łużka w oczach łzy w uszah gwizd
|
|
7 listopada 2006 Hhhmmm dokładnie stare czasy dobre czasy
pierwszy raz hehheheh kopę lat szkoda ze to tak szybko minęło ale mimo wszystko choć było niezręcznie pierwszy raz jest magiczny co nie :) |
|
7 listopada 2006 Pamiętam to jakby to było wczoraj. To było w 99, tak dobrze to pami......, nie 2000 teraz sobie przypomniałem, miałem wtedy 1?, albo 2002. zresztą mniejsza o to. To nie jest takie ważne, wiem że dostałem wtedy pierwszy cukierek od mojego dziadka to był Wertels Orgynal słodki.... a może TIK TAK? Tak miętowy po prostu pyszny, ale ja nie lubię miętowych cukierków.
Albo ja po prostu zapytam mojej dziewczyny i wam powiem. |
|
12 listopada 2006 ciekawe ile prawdy jest w tym wszystkim heheh ;)
u mnie tez bylo niespodziewanie :) ale milo to wspominam i teraz za kazdym razem kiedy kocham sie z kobieta staram sie aby bylo to dla nas OBOJE jak pierwszy raz :) |
|
13 listopada 2006 hmmmm..mój pierwszy raz..był z moim obecnym chłopakiem..było to bardzo spontaniczne i niezapomniane....
"choć ta chwila krótką i ulotną była to w pamięci mi została , w pałę mi się wbiła..." |
|
16 listopada 2006 Mój pierwsz raz...mmm...Miałam 15 lat,
było to w domu mojego chłopaka gdzie obok w pokoju... ...była jego mama!!! Ale mine miała jak wyszliśmy z tamtąd oboje zadowoleni... hehe...Niezapomne tego nigdy...Było bosko... |
|
17 listopada 2006 co wy gadacie? pozniej jest jeszcze lepiej :) hehehe dzieciaczki moje kochane :P
|