Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
![]() i"m crezay leady :) he he
|
|
![]() ble ble ble xDDD ,,, idę zabić koło :D
|
|
![]() Jak myślicie? Jak dostatecznie szybko się obudzę, to zdążę jeszcze zobaczyć, jak śpię? :]
|
|
![]() no ba! mnie kiedyś udało się wyjść z siebie i stanąć obok ;]
|
|
![]() ja nie mowie co glupiego zrobilam bo wszystko co robie, mowie jest glupie, dziwne, zwariowane... bo ja jestem walnieta lekko, jestem erotomanka, moglabym sie ciagle smiac itp itd to tyle o mnie ;))
|
|
![]() Trudno jest tak jednoznacznie określić głupią rzecz. W sumie... było ich wiele. Ale na dobrą sprawę najśmieszniej było, jak podczas jednej z imprez przecholowałam z trunkami i ziołem i po prostu żygałam w kiblu. Chciałam iść się dalej bawić, ale nie byłam pewna czy znowu mi się nie zachce i wstałam razem z muszlą. Innym razem uwodziłam pod sceną na koncercie ochroniarza, żeby tylko się dostać na scenę. Udało mi się, ale gorzej było, jak potem weszłam w pogo i na falę... Wylądowałam na tym ochroniarzu o.O
|
|
![]() to ja puszcze kawał :
-Dlaczego Kaczyńscy jeżdzą w samochodzie z przyciemnianymi szybami? -Bo nie chcą żeby ktos widział że jeżdzą w foteliku :) |
|
![]() Hmmm... wkońcu wyjdę z ukrycia^^... no ja też trochę pokręcona ;S... a najlepsze były moje andrzejki z kumpelą... hehe.. wogóle cały dzień wtedy był zwariowany... Wtedy topiłyśmy wosk w garnku na ogniu... i zrobil się samozapłon XD... no ale co tam... ja zamiast to zostawić w spokoju to jeszcze wodą polałam oO... i się cała kuchnia paliła XD... i uciekłam z domu XD hehehe... nawet bym po straż nie zadzwoniła jakby przyszło co do czego oO... hehe... no ale z kumpelami zrobiłyśmy jakoś że sufit nie był czarny XD... noi w ten dzień... hmm... jeszcze dostałam jedynkę za ściąganie XD... i rybki mi zdechły, które na dodatek przecięła moja kumpela... NOŻYCZKAMI... ojj działo się wtedy^^... buźka dla wytrwałych co to czytali;***...;]
|
|
![]() Mwah xD Jedynka to ludzka rzecz :P Jakbym miała przejmować się każdą, uhuhu... A co do ognia :P Też się zdarza. Podpalam z przyjaciółką kartki papieru (czasami całe A4 wkładamy do małych popielniczek). Ostatnio nawet kawałek spadł w wysuwaną szufladę na klawiaturę i głupie zamiast to jakoś gasić to jeszcze chuchałyśmy :P
|
|
![]() Hehehehe.. ja tam jedynką się nie przejmowałam... ale wszystko na razz się zdarzyło xD... rybkami teżżż się nie przejmuję xD nowe się kupiło... a sufit...;] hmm... z tym był problem żeby zagruntować xD... ale się pomalowało... hehe... apropo's ognia w popielniczce... to zawsze sobie robiłam układankę z zapałek.. tak że się każda z każdą stykały... i podpalałam jedną i jak domino^^... hehehe szeregowo xD... bajer taki^^
|