Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
24 grudnia 2006 ale ty amsz dopiero 11 lat wiec co ty mozesz wiedziec o milosci..ja mam 15 lat i uwazam ze jeszcze malo wiem choc jakas tam wiedze ju posiadam ale ty??!! bez komentarza!!
|
|
26 grudnia 2006 ja sie zabujalam po uszy w chlopaku ktory mieszka w Polsce... i bardzo tesknie za nim... chociaz mam innego chlopaka... :| ...proboje o nim zapomniec ale sie nie da :|
|
|
27 grudnia 2006 sory ale nie rozumiemm....to znaczy ze jestes z jednym i go kochasz ale zakochalas sie w innym i tez go kochasz?? czy tak?? pozdrawiam :*
|
|
27 grudnia 2006 hehe... Kocham tego cio z nim nie jestem... ale z tym cio chodze to nie kocham go bo chodze z nim bo chce zapomniec o tamtym... troche to skomplikowane ale i tak nie jestem szczesliwa...
|
|
27 grudnia 2006 sorki , jezeli moge sie wtracic,
w taki sposob sobie nie pomozesz, a nawet mozesz zaszkodzisobie i temu chlopakowi. jemu pewnie na tobie zalezy a nie jest swiadomy ze was zwiazek nie ma tak naprawde przyszlosci, chocuaz nigdy nie wiadomo co czas przyniesie. a mi jest cieplo na serduszku ale nie moge zebym jzu kochala, "czekam na jeden gest wiara jest moja siłą" te slowa wyrazaja wszystko |
|
28 grudnia 2006 DZINA to co muwisz potwierdza moje wczesniejsze przypuszczenia ze zachowujesz sie jak dziecko.... niby jestem mlodsza od ciebie ale nigdy bym sie tak nie zachowala... ty chyba sobie nawet nie zdajesz sprawy z tego jak ranisz tego chlopaka z ktorym jestes.... tak jak powiedziala karolina k...ranisz jego i to nawet nie wiesz jak bardzo... zastanow sie jak ty bys sie poczula gdyby jakis kolo byl z toba tylko dlatego ze nie moze sie odkochac... a tak na marginesie to jesli kocham tego drugiego (z ktorym nie jestes) to czemu nie zrobisz wszytskeigo by z nim byc?? bo czegos tutaj chyba nadal nie rozumiem.... pozdrawiam :*
|
|
29 grudnia 2006 ok... musze przyznac ze macie racje.. moze nie doroslam jeszcze zeby miec chlopaka i wiem ze to nie jest sprawiedliwe ... i sie paskudnie z tym czuje... ale nie moge byc z tamtym bo ja mieszkam na drugiej polowie koli ziemskiej i nie moge byc w Polsce i nie moge z nim byc i wogole...
|
|
29 grudnia 2006 DZINA to teraz pracoj nad soba, skoro na 100% jst pewne ze nie mozesz z nim byc. moze ten gość co z nim jestes jest wart twojego uczucia?? a ty jeszcze poprostu o tym nie wiesz. wiec wszystko spokojnie przemyś. a czy doroslas do miłośći to tylko Ty sama mozesz sobie na to pytanie odpowiedziec...
|
|
30 grudnia 2006 DZINA skoro czujesz ze nie jestes jeszcze gotowa na prawdziwe i sensowne bycie z kims to lpiej teraz zakoncz ten chory zwiazek niz potem amcie oboje jeszcze bardziej cierpiec...skoro nie mozesz byc ztym chlopakiem z polski to trudno.... wielka strata ale chyba do rpzezycia prawda?? :) a co do tego chlopaka z ktorym teraz jestes...najlepiej jak powiedz mu wszytsko dokladnie ze szczegolami...czemu masz watpliwosci i takie tam..z go nie kochasz ze kochasz innego ale ze bardzo ci na nim zalezy ( na tym z ktorym chodzisz) i ze nie chcialabys go tak po prosru stracic i ze jeszcze potrzebujesz troche czasu by go pokochac i popros go by pomogl ci zpaomniec o tym z polski i zeby pomog ci kochac jego samego i zade=nego innego...chlopak powinien docenic twoja szczerosc i zgodzic sie na taki uklad a jesli sie nie zgodzi i ci pojedzie to znaczy ze jest totalnym frajerem i nie zasluguje na nikogo :) pozdrawiam :*
|
|
31 grudnia 2006 karolina_k & niunia91 ... wielkie dzieki za poparcie... i porade itd..hehe ... Thank You :* take care..
|