Profil Użytkownika
comebacknomore.osobie.pl
- z z
- kobieta
- wolny(a)
- 42 lata
- daleko
- Łódzkie
- Węgry
- sfdsf
- ukryty
- wysoki
- nie lubię
- hetero
- wyższe zawodowe (licencjat)
16 lat temu
O sobie
...tęcza...
białe zamienia się w pasmo barw załamanie rozszczepienie w jednym wiele CAŁA JA!!!
Przedstawić się chciałam bo nie wypada nie pokazać się* Colors_of_rainbow- Kolory_tęczy Przycisnęłam do serca i duszy ten nick. Przylgnął do mnie jak drugie imię. Jak "imię" z studiów. Więc jestem teraz Agnieszka "Danuta" "Tęcza". Przyzwyczaiłam się do tego, że noszę w sobie kolory światła. ...tęcza... białe zamienia się w pasmo barw załamanie, rozszczepienie w jednym wiele CAŁA JA!!! Jestem rozszczepieniem własnej osobowości, tworem swojej imaginacji. Autentycznym dziełem sztuki roku 1986. Nauczyłam się życia według siebie, swoich reguł, łez i radości. Jestem inna, jestem dziwna. Chcą mnie za to zlinczować i zamknąć bym nie zakażała swoją innością ludzkości. I nie obchodzi mnie to co myślą o mnie inni. Nie obchodzi mnie to jak patrzą na mnie gdy mówię, że pasjonuje mnie elektronika telekomunikacja informatyka fizyka i filozofia. Ze lubię bazgrać się w kosmetykach bo to mnie odstresowywuje. Nie ważne jest dla mnie że mój partner nie będzie miał samochodu komórki ani nie będzie wyglądał jak Apollo. I nie przejmuję się tym że wolę dobrą książkę niż dyskotekę. Jestem dzieckiem rewolucji swojej duszy. Poszeregowanych, zakatalogowanych emocji uczyć odczuć i reguł. Nie obchodzi mnie nic. Jestem empatyczna. Uwielbiam zapach świeżego mydła na ciele. I zapach męskich perfum. Liczę się ze śmiercią i starością i nie boję się ich. I nie potrafię żyć bez miłości nawet tej nie odwzajemnionej i niszczącej. Piszę wiersze i uwielbiam poezję Baczyńskiego. Zakochałam się w książkach Joesteina Gaardera. Jestem sobą i to się dla mnie liczy najbardziej. Jestem zakompleksionym dzieckiem generacji różowego koloru. [jestem lans mówię wam, mam 170 wzrostu, cycki z sylikonu, wymiary me idealne wprost. Sztuczna jestem sztuczna. Nadmuchaj mnie proszę. Bzdura bzdura figura to bzdura]. Uwielbiam się bawić kolorami, makijażem. I nie obchodzi mnie to że mam ponad 120 kolorów cieni, 6 tuszy i kilkadziesiąt innych kosmetyków. Olewam to że noszę ubrania większe niż 40 i że nie mam 5 centymetrowych paznokci. Uwielbiam fotografię, autoportrety. Uwielbiam opisywać stan swojej duszy i umysłu, przelewam słowa na papier. Jestem sobą. Tęczową dziewczyną, kolorową w zależności od długości fal. Czerwono-pomarańczo-żółto-zielono-niebiesko-granatowo-fioloetową istotą ludzką, która składa się z wielu odcieni i barw a w ostateczności pozostaje biała. Jestem idealnym odwzorowaniem swojego stanu umysłu. Jestem marzycielką uczoną życia przez psychopatów. Jestem po prostu sobą. Dzieckiem moich rodziców. Siostrą mojej siostry. Studentką II roku elektroniki i telekomunikacji. Jestem wnuczką swoich dziadków. Przyjacielem przyjaciół. Jestem tym kim stworzył mnie Bóg. I za to mu dziękuję. [jestem inna, to chyba widać prawda?]