Profil Użytkownika
gabiszogun.osobie.pl
- Gabriela K.
- kobieta
- wolny(a)
- 32 lata
- 37-500
- Jarosław
- Podkarpackie
- Polska
- Jarosław
- przyjaźni, kogoś do rozmowy, rozglądam się,
- gabi_jw@op.pl
- gg: 1063448
- średni
- nie lubię
- hetero
15 lat temu
O sobie
O sobie to ja mogę napisać wiele, a i tak dużą część pominę. Zresztą dużo ludzi zna mnie z różnych perspektyw, ale do rzeczy...
Głównie informacje to macie gdzieś tam ... Jak Was to ciekawi to sobie poszukacie xP Ale nie zaszkodzi i tak coś powtórzyć... Mam na imię Gabriela, co jakoś mi nie przeszkadza już, bo owszem, kiedyś tego imienia nienawidziłam, ale ludzie się zmieniają i ich zdania na różne tematy również ;) I mam dopiero 14 lat, choć wolałabym chodzić jeszcze do przedszkola xP Mieszkam w Jarosławiu, a jest to miejscowość położona w okolicach Rzeszowa, w woj. podkarpackim. Poza tym...
Uwielbiam muzykę. Muzyka to mój mały świat, w którym zamykam się na codzień. Uwielbiam pisać w pamiętniku i na blogu. Uwielbiam tworzyć wiersze czy teksty piosenek, ale nie myślcie, że jestem humanistką. O nie! Kocham matematykę. To jest po prostu świetny przedmiot i nienawidze, gdy ktoś 'obraża' go. Ale dobra...
Z zespołu zrezygnowałam. Dlaczego? Skoro nic się nie działo, a poza tym... Postanowiłam poszukać sobie nowy cel. Cel, do którego będę mogła dążyć, co mogłabym robić, co umiem robić. Coś bardziej realistycznego, bo tych marzeń o zespole nikt nie bierze za poważne. Wiadomo dlaczego... Cóż. Taki los...
Propo przyjaźni. Moje przyjaciółki to ty$ka, Anya, Asia, Magda D., Magda K.,Mróweczka, Ola, Klaudia. A Brego? Ona mnie wielu rzeczy nauczyła. Wiele pokazała. A teraz? Wszystko się popsuło. I posypało... Nie ma tego, co kiedyś było... Niestety... A obiecywałam tyle. Chyba po ojcu mam to [tak, wiem - głupie tłumaczenie], że obiecuje coś, a potem to olewam... Ale nie było tak do końca! Zależało mi, ale początki były trudne. Wolałam siedzieć całymi dniami w domu i czekać na wakację. Potem miałam zacząć chodzić do Brego, na stare osiedle... Potoczyło się inaczej. Poznałam tutejszych ludzi, choć tego nie chciałam. Z czasem... Z czasem zrobiła się ekipa. A teraz? Rok po tym? Nie ma tego. Ludzie się zmienili. Wpadli w starsze towarzystwo. Piją, palą... Cóż... Taki los.
Poza tym... Co by tu napisać?
Jaka jestem?
Wrażliwa i ostra zarazem. Zwariowana i dość kapryśna. Niecierpliwa i łatwo się wkurzająca. Szczera, choć nie zawsze, bo nie potrafię sprawiać komuś przykrości, chyba że niezbyt celowo... Wygadana, pyskata.