Profil Użytkownika

skąd się wzięła to proste, jest cała z miłości.

anusia_.osobie.pl

Galerie użytkownika

więcej

Popularność 5  (9 głosów)
  • Anusia 
  • kobieta
  • w stałym związku
  • 34 lata
  • a po cóż?
  • Gdańsk
  • Pomorskie
  • Polska
  • Gdańsk
  • rozglądam się,
  • ukryty
  • ukryty
  • ukryty
  • wysoki
  • nie lubię
  • obojętny
  • hetero
18 lat
17 lat temu

O sobie

Najnowsza aktualka, alka,lka, ka, a.

Ania. Anusia. Anuś. Ań. Anulka. Anka. Anuśka.


Tak się o niej mówi. I do niej też.

Ma 17 lat. (Bożem jak to leci...) Urodziła się 18 maja.

Mieszka w Gdańsku. Konkretnie- na Jasieniu.

Jest uczennicą V Liceum Ogólnokształcącego xD Druga klasa biologiczno-chemiczno-fizyczna [o mój Boże].

Kocha pewnego człowieka. Niezmiennie, nieustannie, tylko i wyłącznie jego. I chciałaby spędzić z nim całe życie. Bez dwóch zdań. Na zawsze ;*

["Na zawsze Ty i ja, na zawsze Ty i ja..."]

Jest romantyczna, niezmiernie wrażliwa, czasem sceptyczna, lubi ironizować, ma poczucie humoru. Ponoć ładnie się uśmiecha.

Kiedy jest zadowolona ma oczy brązowe, kiedy się smuci robią się zielone. O takie nietypowe.

A włosy ma brązowe, nigdy nie farbowała i nie chce farbować.

Bywa tajemnicza. Nie umie być wyrahowana ani pusta. Tak po prostu. I nie umie olewać ludzi, którzy są dla niej istotni.

Ktoś kiedyś powiedział, że 'złote serce'. Jak ktoś poprosi ją o coś, zawsze pomoże. Postara się przynajmniej.

Nie liczy się dla niej pieniądz, traktuje go jedynie jako dodatek do życia. I nie znosi ludzi, którym forsa przysłania świat.


Lubi herbatę, kakao i gorącą czekoladę.

Kocha pisać smsy- tu podziękowania dla Orange za smsy po grosza. I dostawać smsy. Lubi też rozmawiać przez telefon. A najlepiej to w ogóle, spotykać się "na żywo". O ;)

Kocha pstrykać zdjęcia. Nareszice ma własną cyfrówkę Canona Powershota i uwielbia ten aparacik. Ale pstryka sobie tak dla siebie, nic profesjonalnego, to nie dla niej.
Co jeszcze?

Zawsze nosi pięć pierścionków.

Bransoletkę z Krety na prawej ręce [meander], literki na szyi i koniecznie coś na drugą rękę. I oczywiście kolczyki, ale tylko i wyłącznie w uszach i tak zostanie.

Lubi dbać o wizerunek.

Kocha kąpiele. Perfumy.

Uwielbia zielone gumy do żucia Orbit, colę light, pizzę z dużą ilością szynki ;D, lody miętowe, czekoladę kokosową do picia i truskawkową do jedzenia ; ) Za kawą nie przepadam.

Muzyka jest dla niej bardzo istotna. I teksty piosenek, z których dużo czerpie.

Lubi oglądać filmy. I Magdę M., nieważne który raz. Ale na Magdzie M. zawsze płacze niestety ;D Jej ulubionym filmem jest "Efekt motyla" chyba.

Czytać lubi. Gazetki szczególnie. A książki to tak jak wpadnie coś.

MA niebieski koc ;)

Kocha piłkę nożną.

{Lechia, Śląsk, Wisła, Sevilla, PSV}

W przyszłości być może kupi sobie kota.

Nie znosi jeść.

Lubi jak ktoś ją czegoś uczy. Mówiąc lub dając do zrozumienia.

I jak ktoś mówi do niej Anusiu tudzież Anuś.

Za to nie lubi jak ktoś ma wyłączoną komórkę. I matematyki i fizyki. I jak nie może mieć na coś wpływu. I jak ktoś cierpi. I jak jest bezradna. I jak tęskni bardzo bardzo.

Lubi lato i wakacje {a kto nie lubi...}

I zakupy też, jak prawie każda kobieta. Ale nie żeby łazić. Tylko wejść i wyjść jak coś się nie podoba, albo kupić jak coś się podoba. No i na wyprzedażach oczywiście.

Lubi też obstawiać wyniki i wygrywać pieniążki. Bukmacherka xD
Ale, że wygrała już w życiu, coś najważniejszego to mało ją- to czy przegra czy wygra- obchodzi.

Nie lubi grzybów i brukselki.

Nie pije herbaty z cytryną. Nie lubi. Taka awersja do cytryny.

Uwielbia suszyć się suszarką do włosów xD

Lubi Ferbera. Autobus 127. Kolory: biały, zielony i pomarańczowy.I od niedawna żółty! Czasem niebieski i czarne elementy.

No, a teraz należałoby coś dodać na z roku 2008... eee, więc...

Nie znosi gdy ktoś leci w c ***** a.

Nie znosi swojej alergii.

Nie znosi sprzątać.

Oprócz swojej szafy i chyba nie znam osoby która miałaby tyle ubrań ile ja.

Nie znoszę też jak ktoś ma mnie w ***** jak pojawia się problem.

A lubię jeszcze marynowaną kukurydzę ;D , You can Dance, tańczyć, spać w autobusach, malować paznokcie [które wreszcie mam!] i żyć beztrosko, co nie zawsze jest mi dane ; ) niestety.



Ot, tak najwyczajniej.

A poniżej cała reszta.

:*