Aby zagłosować musisz się zalogować

Profil Użytkownika

brak zdjęcia

Galerie użytkownika

więcej

Popularność 5  (8 głosów)
  • Judi :) 
  • kobieta
  • wolny(a)
  • 33 lata
  • Nowy Sącz
  • Małopolskie
  • Polska
  • rozglądam się,
  • ukryty
  • obojętny
  • hetero
  • średnie
  • bezrobotny
17 lat
14 lat temu

O sobie


Zazwyczaj tryskam optymizmem.
Uwielbiam sie uśmiechać, szczerzyc zęby.
Czasem staram się sprzedawać go innym, zdarza się, że niektórzy go nie chca, wolą biec do przodu przez swoje zycie z niezbyt przyjemną, czasem kwaśną, gorzką, miną.
Uwielbiam wyrażać emocje przez emotikony^^, ale lasiastego pisma nie zniosę, tak jak pisania tylko "cio, nio, tiaa" ***** tatata, a jeszcze jeśli koles tak pisze, no to sorry bardzo^^.

"Swoją cene znam, mówię nie i się nie boję"

Tak, tak, tak!
Wiem ile jestem warta, ale typem narcyza to raczej nie jestem.
Wiem, że jak każdy posiadam wady. Z czasem jest ich coraz więcej, ale staram się je eliminować, wiem, że nie zawsze mi to wychodzi, dlatego licze na zrozumienie, albo chociaż na niewytykanie mi ich, bo nie każdy przecież jest idealny... czyż nie?

Czepiam się, oj czepiam się... czepiam się gdy mam dobry humor, czepiam się gdy mam zły. Ironizuje gdy coś mi się nie podoba, ironizuje gdy chcę pokazać, ze jestem w stanie być nad innymi.
Zdarza mi się kłamać, ciezko jest przyznać się do czegoś, dlatego chyba wolę pójść na łątwiznę i udawać, ze wszystko jest OK.

Ale szczera to jestem.
Mówię to co myślę, chodz często słowa ranią, o tak słowa cholernie ranią, może nawet sprawiają większy ból niż ten przysłowiowy policzek, czy klaps w tyłek w wieku dziecięcym.

Na pierwszym miejscu, egzekwo, jest dla mnie spojrzenie i usmiech, co już mówiłam.
Ale nie wysyłam go wszystkim. Możesz czuć się doceniony, lub doceniona, jeśli go dostałaś bądź też dostałeś. Możesz oprawić go w ramkę, zjeść, postawić na zakurzonej półce, ewentualnie telewizorze, lub po prostu go wyrzucić. Możesz też go odwzajemnić. Rób to, co chcesz, ja nie będę Tobie dyktować warunków. Więc Ty nie dyktuj ich mi.
Możesz tylko spojrzeć, a czy zasługuję na to aby porozmawiać, to juz zalezy od Ciebie. Jak już mówiłam, do niczego Cię nie zmuszam, każdy ma prawo do własnego zdania, do tego aby je wyrazić również.
Decyduj sam za siebie i pozwól na to innym.

Dla mnie nie ma czegoś takiego jak harmonia,
uwielbiam chaos, bałagan, lubię zklecić COŚ, robić tak, zeby było COŚ, bez konkretnego sensu, ale musi COŚ się dziać.
Zawsze COŚ wyjdzie, ale czy COŚ będzie dobre czy będzie złe to już zalezy tylko i wyłącznie ode mnie.

Ważne jest też to, ze jak sobie coś postanowię to nie ma przepuść, tak musi być i koniec.
Mam własny świat, własny bajzel, i bez żadnego systemu wiem o co chodzi, a moze i nie wiem?
Moze właśnie potrzebny jest mi jakis system, moze własnie jesli pozwolę komuś wpieprzyć się w to co mam to będzie dobrze?
Nie wiem... ale pomimo tych przepłakanych wieczorów, tych nieprzespanych nocy jest dobrze, jest pozytywnie, jest kolorowo.
I tak jest dobrze i to jestem JA.
Nie chce się zmieniać, dobrze jest jak jest.
Chodz w tym wszysztkim ani ładu, ani składu, jest dobrze... jest dobrze :)

Znajomi (2)

więcej

Moje Społeczności

więcej