Profil Użytkownika

brak zdjęcia

Galerie użytkownika

więcej

Popularność 5  (5 głosów)
  • Marcin B
  • wolny(a)
  • 36 lata
  • 01-160
  • Warszawa
  • Mazowieckie
  • Polska
  • Warszawa
  • przyjaźni, kogoś do rozmowy, miłości, flirtu/romansu, rozglądam się,
  • beross@interia.pl
  • GG 8191746
  • wysoki
  • obojętny
  • w towarzystwie
  • hetero
  • średnie
18 lat
16 lat temu

O sobie

Trudno być obiektywnym pisząc o sobie. Każdy postrzega cię inaczej. Jedna osoba powie ci że jesteś kimś wyjątkowym, niespotykanym, a druga powie ze jesteś nic niewnoszącym do jego/jej życia człowiekiem. A jeszcze ktoś prześliźnie się koło cobie obojętnie niezaprzątając sobie tobą głowy. Nie wszystkich chcemy poznać, nie wszystkim dajemy szanse, dlaczego? Z powodu informacji zebranych z otoczenia? Czy własnych uprzedzeń do pewnych osób, sytuacji miejsc zakorzenionych w naszych głowach od dawna. Ale dla jednych on będzie zerem , dla innych idolem i bohaterem, a dla tych trzecich będzie wspaniałym przyjacielem, ziomkiem ,kolegą. Są ludzie do których czujemy automatycznie sympatie, ale są i tacy nie budzący w nas od razu tak ciepłych uczuć, ale czy warto ich skreślać i nie dopuścić do udziału w naszym życiu?

Czytając to zastanawiasz sie być może kim jestem? A kim mogę być, chłopakiem z liceum. Człowiekiem buszującym po najdalszych obłokach, lecz wiedzącym kiedy trzeba z tych obłoków zejść na ziemie. Mam swoje tajemnice , problemy , marzenia, zasady. Wiem do czego dążę i jak do tego dotrzeć. Warto...?

Poznawać Ludzi wokół nas. Można nie poznać całe życie, pełno się o tym mówi w telewizji, radiu, prasie, i normalnych rozmowach. Lecz można ich ocenić po paru chwilach i łudzić się tym że przejrzało sie ich na wylot. To nie życie nas zaskakuje, lecz ludzie z którymi mamy do czynienia.

Nie jestem idealny, mam swoje słabości, nawyki, uprzedzenia. Lecz jestem niepowtarzalny jak każdy z nas, a do ideału trzeba dążyć.

Uwielbiam złote myśli. Pełno ich w naszym życiu każdy je wypowiada tworzy i wciela w życie. "Żyj chwilą", "chwytaj moment" albo jak w piosence Myslovitz - Acidland "Nie poddaj się, Bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans". Wszystko to piękne myśli lecz czy warto żyć chwilą cały czas? Warto...?

Pewien mądry człowiek powiedział:
*Człowiek czyni wiele, aby go kochano.
*Uczyni wszystko, aby mu zazdroszczono.

To myśl towarzyszy mi w życiu od jakiegoś czasu, nie podpowiada jak żyć, co robić, ona podpowiada jak patrzeć na świat.

Jest jednak myśl która nadaje pewien sens mojemu życiu
*Lepiej żałować tego co sie zrobiło,
*niż tego czego sie nie zrobiło"

Jest to myśl która pomaga mi podjąć decyzje w różnych życiowych sytuacjach

Potrafię być szczery do bólu jeśli wymaga tego sytuacja ale często delikatna sugestia to lepsze rozwiązanie

Skoro dotarłeś internauto aż tutaj to znaczy że albo mnie znasz albo zainteresował cię mój opis o sobie. Poznałeś mnie już trochę , ale to zarazem jest tak mała część mojej osobowości...

Kiedyś może napisze bloga, na razie niema takiej potrzeby. TO swoje przemyślenia chociaż napisze tutaj, może ktoś to przeczyta.

Oglądałem niedawno film "Testosteron". Jeden z bohaterów poruszył tam bardzo ciekawą kwestie "CO by było gdyby nie było kobiet na świecie" No właśnie co by sie stało jak by zabrakło nam kobiet? CO byśmy robili do czego darzyli. Sytuacja dość ekstremalna, chociaż nie taka trudna do przewidzenia. Wszystko zależy od tego w którym momencie zabrakło by kobiet. Cywilizacja rozwijała by sie do pewnego momentu i na pewno nie w taki tempie. Po primo po co mielibyśmy grać w piłkę lub pływać? dla przyjemności? owszem ale czy niema wielu innych przyjemniejszych rzeczy do roboty? Przecież głowie robimy to dla kondycji i dobrego wyglądu. A do czego nam ten wygląd, przecież w świecie samych facetów wygląd nie odgrywał by tak istotnej roli, ponieważ chcemy wyglądać dobrze ze względu na płeć przeciwną. Inna sprawa to kwestia pieniędzy. Zbierali byśmy je po to aby sie nam lepiej żyło, ale czy tylko dlatego? czy nie kupujemy sobie super samochodów, ciuchów , gadżetów tylko dla nich? Sława. Po co na by była sława. Chcemy być sławni aby zarabiać więcej, i mieć łatwiejsze kontakty z kobietami. Robimy to dla nich. Jest pełno rzeczy które robimy po to aby zaimponować kobietą. A przestępczość spadał by o połowę bo przestępstwa na tle ***** ualnym czy miłosnym nie wchodziły by w grę. Puenty jako takiej z tego niema, to jest czysty fakt. Ale czy iny był by świat bez mężczyzn. Dla kogo kobiety chciały by lepiej wyglądać? czy było by inaczej...