Słucham tego co wpadnie w ucho, zazwyczaj rock, a ostatnio reggae. Natomiast nie kręci mnie disco, hip-hop, techno, disko polo (ble). Najchetniej ogladam horrory (uwielbiam sie bac), komedie wszelkiego rodzaju i ... filmy obyczajowe. Nie mam ulubionego gatunku.
Ostatnio czytałam "Kokaine" Barbary Rosiek, ale wydaje mi sie, ze "Pamietnik narkomanki" byl lepszy. Kiedyś moim ulubionym sreialem byl "Boston Publick", a ostatnio "Gotowe na wszystko" =] ?