Przede wszystkim rock z Woodstock 1969- Joplin, Hendrix, ale poza tym Pink Floyd, Led Zeppelin, Black Sabbath, The Animals, Deep Purple. Ale jeszcze Habakuk (genialne CD z coverami Kaczmarskiego!), HappySad, i tym podobne. No i moja ukochana Trójeczka! Najgenialniejszy film to American Beauty, o ktorym nie potrafie opowiadać, to trzeba obejrzeć, i tydzien po tym chodzic z głową w chmurach...
A jeszcze Patch Adams, Skazany na Bluesa, Twoja na zawze Lulu, Thelma i Louise. Dogonic Tęczę-to najcudowniejsza książka.
I jeszcze Boża Podszewka, i wszystkie Siesickej.