Nie patrz tak.
To nie ideał.
Chyba tylko jego zaprzeczenie.
Jak
uśmiech i łzy.
Ona krztusi się własną śliną.
To na pewno nie jest czego oczekujesz.
Normalny „ktoś” jak każdy inny „ktoś”, a jednak niepowtarzalny.
"...rozjaśnia mi się na szaro świat kocham deszcz, i kocham nocne dnie. Popatrzcie, jak mi dobrze, egoistka. Pieprzona egoistka.."