blaid

Najtrudniej jest pisać o sobie. Zwykle upiększamy to jakim naprawde jesteśmy człowiekiem. W większości przypadków nieświadomie. Niektórzy twierdzą że nikt nie zna nas lepiej niż nasi przyjaciele, ale spróbujcie od nich coś wyciągnąć. Zazwyczaj mówią o naszych zaletach. W mniejszym stopniu o wadach - jeśli wogóle o nich mówią. W dzisiejszych czasach bardzo trudno o szczerość. Dlatego postanowiłem że nie będę pytał ludzi co o mnie sądzą. Sam powinienem wiedzieć jak mam postępować żeby było dobrze, żeby nie skrzywdzić nikogo lub też żeby nie zranić czyjichś uczuć. Tyle pisania a tak naprawde żadne słowa nas nie mogą opisać. Jesteśmy tym kim jesteśmy i każdego dnia nasze uczynki to potwierdzają.
Kiedyś pewien mądry człowiek powiedział że: "nie słowa opisują człowieka, lecz jego czyny" I tak też niech zostanie. Nie będę pisać jakimjestem czlowiekiem, dobrym czy złym, wesołym czy przygnębionym, miłym czy chamskim, bo nie mnie to oceniać. Niech moje czyny będą oceną.


Czym to ja się nie zajmuję? Przedewszystkim staram się by moje życie nie popadło w rutyne. Ale im dłużej żyje tym wiem że będzie trudniej. Obecnie pracuje w serwisie audio-video. Od czasu do czasu zdarza mi się odwiedzić budynek mojej uczelni, ale z roku na rok, z semestru na semestr coraz bardziej mnie ona denerwuje, a w zasadzie jej rada nadzorcza i jej głupie pomysły. W wolnych chwilach jeżdże na rowerze po stolicy i jej obrzeżach. Czy wiecie ile pięknych miejsc jest w Warszawie? Od czasu do czasu uda mi się zrobić od niechcenia jakieś fajne zdjęcie... Od dziecka słyszę że moje zdjęcia są bardzo ładne i czasem zastanawiam się czy nie minąłem się z powołaniem ;-) No i jeszcze zapomniałbym dodać, często bezinteresownie pomagam innym, a w każdym bądź razie staram się. Tylko czasem zastanawiam się czy zostaje za to doceniony. Mam wrażenie że nie ;]

Prawie wszystko napisałem w akapicie wyżej, ale moge zrobić to jeszcze raz. Tylko tym razem będzie to lista, żeby się nie rozpisywać, bo i tak dużo już tego napisałem. A więc, jak na faceta przystało: sport - tu bym chciał zaznaczyć koszykówke, piłke nożną i rower. Oprócz tego fotografia, gry fabularne, książki (sam nawet może kiedyś jakąś napisze), filmy - oglądanie, kręcenie, pisanie scenariuszy :D sprzęt AV i różnego rodzaju muzyka No i jak mógłbym zapomnieć o elektronice - dzięki której mam jeszcze za co się odżywiać.