wredna :P
Kiedy patrzę w twe oczy zabłąkane
Szukających tego co nam zakazane
Uświadamiam sobie jak wielkie uczucie
Wciąż pielęgnuje patrząc na ciebie skrycie
Choć twa osoba rozbiegane myśli ma
To mego ciała, a nie duszy się trzyma
Pokazujesz jak wielce kochać potrafisz
Ja myślą odległą czuje jak mnie ranisz
Me uczucie zazdrości mówi za siebie
Ja czynem bezmyślności tak ranię ciebie
Twoją obecnością swe wnętrze wzbogacę
A będąc sam wciąż myślę że cię stracę
Dlaczego tak się dzieje w mojej głowie
Tyle niepewności siedzi w twej osobie
Myśli me błądzą najgorsze wymyślają
A pary i tak swe życie układają
Niekonieczne me obawy-- Kochamy się
I nim zdążę cię stracić--Ożenimy się
Będziemy żyli w szczęściu i miłości
Razem dzieląc te wszystkie wspólne radości
Okazując sobie pełne zrozumienie
Dotrwamy starości mając to marzenie
Gdy czas końca nadejdzie--się położymy
Patrząc w oczy kochając się--umżemy
Pochowają nas w grobowcu rodzinnym
Do nieba pójdziemy będąc niewinnymi
Nasze szczęście wciąż będzie trwało w niebie
Moje napewno--wciąż będę Kochał Ciebie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Gdy jesteś obok mnie -
wszystko wokoł jest zaczarowane
Magia, która nas otacza -
sięga gwiazd
które oswietlają nam drogę,
która mamy zdąrzać
Ta droga prowadzi do wiecznego szczęścia,
więc kochanie nie bój się
pójdźmy nią razem
pozwalająć by przeznaczenie
wypełniło swoją misję
bo dzięki niemu jesteśmy teraz razem
To ono pomogło nam się odnaleźć
wśród tysiąca zagubionych serc
Nasze dłonie splecione
w wężowy uścisk
przekazują sobie żar,
który rozpala nasze ciała
Pojdźmy tą ścieżką miłości
odkrywająć siebie
udawadniająć, że nasze dusze
to jedność tego świata...