Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
![]() Hmm..ja śpie do oporu :) Nikt mnie z łózka nie wygania :P Kładę sie pozno spac i wystarczy mi z 8h snu..ale wolałabym o wieleee dłuzej ;) A potrafie pochrapać sobie ;)
|
|
![]() ja kiedys spalam 12 godzin :P ale nie byłam zmeczona ani nic ;)
|
|
![]() to ja powiem tak: jezeli poloze sie spac o 22 a wstane o 7 to chodze jak neptyk ;p a jezeli juz ktos sie odwazy mnie zbudzic w dniu gdy moge np. dluzej pospac, to doslownie jestem gotowa pogryzc pobic i na koniec wyrzucic przez okno i znowu isc w komano ;]a moj rekord w spaniu : polozylam sie o 21 albo 20 i spalam do 13 nastepnego dnia ;] ale i tak chodzilam ciagle ziewajac ;] tak wiec SPIOCHIii GÓRĄ!! =D Ps. ale potrafie tez spac doslownie pol godzinki i zaraz chodzic jak nakrecona =p taki maly dziwaczek jestem hehe ;p
|
|
![]() tak w tygodniu to ide spac okolo polnocy a wstaje okolo 6 rano po do szkoly mam 2km i chodze z kapcia wiec musze sie wyszykowac ale jak tylko przychodzi weekend to od razu dostaje lenia na maxa i zasypiam w piatki miedzy 20-22 i wstaje na drugi dzien..okolo...obiadu czyli okolo 14 czasami 15..fajnie ale i tak jestem wtedy zmeczona :D pozdrawiam :*
|
|
![]() Ja zasypiam koło północy albo później a wstaję jak mnie ktoś obudzi ( czyli zazwyczaj mama bo budzik nie daje rady XD ) Ale ogólnie koło 6.30-7.15 i do budy ;/
|
|
![]() Ja najczęściej chodzę spać tak k. 24.00 ale często zdarza się, że dopiero k.2.00 czy 3.00 nad ranem...
Jak jest dzień wolny od szkoły to spię zazwyczaj do 12.00... A jak trzeba do szkoły to już różnie bywa... dwa razy muszę się zwlec z łóżka już o 6.00 a reszte dni to 8.00 :D:D |
|
![]() to bardzo podobnie jak ja tylko ze ja cidziennie ( w dni szkolne) wstaje okokolo 5 rano a ide spac 2-3 wiec tez mam fajnie ale czasami zdaza sie za uda mi sie wysac w tak krotkim czasie :D pozdrawiam :)
|
|
![]() ja mogłabym przespać całe życie
|
|
![]() ja pewnie tez... ostatnio bije rekordy... wracam ze SQL okolo 15 jem obiad to jest juz 16.... potem ogladam tv i przed 17 juz mnie nie ma... ale nikt w domciu nie jest tak dobry zeby mnie obudzic... wiec budze sie okolo polnocy i panika bo nikogo nie ma a w domu ciemno... patrze na zegarek i mykam do swojego lozeczka bo przed tv niewygodnie.... i ide spac... wstaje o 5 rano bo trzeba isc do SQL... i moglabym tak cale zycie spac...ale z drugiej strony ostatnio dzieje sie na serio wiele i nie chcialabym tego przespac :D pozdrawiam :*
|
|
![]() A ja se przedłużyłem chorobą święta i dopiero pojutrze idę do szkoły ;p bla bla bla ale i tak szkółka mnie nie omineła no jakby już telefoniki kiedy wracam bo się olimpiady zbliżają i nie ma kogo wystawiać ;/ a co to kurwa tylko ja jestem w tej szkole :D
Pozdrawiam. |