osobnik | treść posta |
---|---|
25 października 2006 Co mam powiedzieć o beztroskich czynach... prawdę mówiąc mało o nich wiem... conjawyżej to, że się można ich bać... Takie nieoczekiwane ataki spontaniczności moga spowodować utratę wiary w siebie .... Jeśli nie planujesz przyszłości szablonowo to śmiało... czyń to czego chcesz .... Moim beztroskim czynem było zalogowanie się w tym miejscu, bo wiem, że nie zmieni to mojego zycia co daje mi satysfakcję... moge BEzTROSKO atakowac was słowami... a to i tak sie nie odbije na mojej przyszłości, chyba że psychicznie... co będzie to będzie ... Obym umarł na waszych oczach szybciej niz wy się rodzicie w sobie ....
|
|
30 października 2006 beztroskie czyny RULEZ !! ;]
|
|
3 listopada 2006 Beztrosko przyglądam się temu co każdy zwykły człowiek robi codziennie... monotonnie i niezmiennie...
|
|
13 listopada 2006 beztroskie czyny....hehehehe ja to chyba jestem w tym mistrzem...ale nie opowim wam o wszystkim bo zwatpicie..hehe.. żyję każdym dniem..zlewam z góry to co bedzie jutro,liczy się chwila...
|
|
28 listopada 2006 czy do beztroski zalicza się:
-wbieganie na ruchliwą jezdnię w dodatku krzycząc -żarcie z kumplami lodów z biedronki za jedyne 1.28 (1 litrowych) łyżkami do mieszania bigosu -kompanie się w morzu w ubraniu ???? |
|
8 grudnia 2006 Tak, i jeszcze jazda na rowerze w największą ulewę (w przypadku wyjścia kiedy jużzaczyna padać), i skocznym krokiem przemierzanie miasta z śpiewem na ustach;"dzien kobiet, dzien kobiet, niech kazdy sie dowie...' , i jeszcze w jeziorze(totalnie zasyfionym) kąpanie sięw ubraniach, jak siępóźniej okazuje z telefonem w kieszeni:/:D ...Długo bym jeszcze mogła wymieniać :D:D
|