inne - Filozofia - Mam ciągoty w kierunku...
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (4)

Mam ciągoty w kierunku... 10 listopada 2006
Jaki los czeka człowieka. Zapewne odpowiedni do jego czynów. Ale czy tylko, na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć. Srawia mi duzo pytań i doprowadza do gonitwy mysli.......

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (4)

Mam ciągoty w kierunku... 10 listopada 2006
Przeznaczenie ciężka sprawa. Pytanie czy istnieje przeznaczenie? ja sądze ze tak. Każdemu człowiekowi jest coś przeznaczonego, ale czy musi iść droga przeznaczenia??? Wydaje mi się że przeznaczenie sa skutki naszych wyborów. Sami tworzymy wlasne przznaczenie, nikt nam go niedaje. Sami sobie wybieramy "piec z ktorego bedziemy jedli chleb" ale nie każdy ma mozliwość mieć odpowiedni "piec" dla siebie.......

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (12)

Mam ciągoty w kierunku... 13 listopada 2006
sens instniena, egzystencji i tego czym jest życie. Społeczne i nie tylko.
Mam ciągoty w kierunku... 30 grudnia 2006
hmmm a ja trochę odp. z innej strony:)
pociąga mnie filozofia
-kierkegaarda, jeśli chodzi o sferę religijną-'wierzę,bo to niedorzeczność'
-rousseau, jeśli chodzi o koncepcje państwa-umowa społeczna!
-heh mieszanka filozofii, jeśli chodzi o byt:]
Mam ciągoty w kierunku... 9 stycznia 2007
Ostatnio często zastanawiam się nad sensem życia... Jak żyć, by przeżyć je godnie i niczego nie żałować (chociaż tak się nie da). Co zrobić by byc w porządku wobec innych i siebie... Ja zrozumieć sens istnienia


"Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia,
Żeby umieć żyć..."
Mam ciągoty w kierunku... 10 luty 2007
czesto zastanawiam sie nad dylematami zycia i smierci... zastanawaim sie nad nasym egzystencjalizmem... jaki on niby ma miec sens... zastanawaim sie nad smiercia... naturalne i nienaturalna... oraz do czego czlowiek jest sie w stanie posunac aby przezyc a pozniej by zyc...

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (10)

Mam ciągoty w kierunku... 15 marca 2007
Głównie egzystencjalizm. Ostatnio tworze swoją filozofie wiary (taką moją religie, ale nie do końca można tak powiedzieć) i na tym głównie się koncertuje. Poza tym nie ograniczam się zbytnio jeśli coś wpadnie do głowy to tam trochę pokrąży zanim pozwolę myśli spokojnie spocząć w głowie.

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (37)

Mam ciągoty w kierunku... 29 czerwca 2007
mnie teraz ciągnie w stronę pizzy... dostałam wieśći o swej maturze... nie wiem co z czego wyniknie... i stwierdzam tylko : a walić to... co się będę martwić... ani egzystencjalizm mi chwilowo nie pomoże, ani konkretniej chyba nic... muszę czekać, aż samo wszystko przypłynie i uderzy :P
brak zdjęcia

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (0)

Mam ciągoty w kierunku... 29 czerwca 2007
Ja w kierunku starożytnej filozofii europejskiej i Sokratesa. Takei dwa zboczenia ;]
I ciągle nei wiem czy Tales był filozofem czy mędrcem. jest wymieniany jako mędrzec z okresu 7u mędrców, a z drugiej strony założył tę 1szą szkołe filozofów...
'kto wie? niech da w górę ręce, kto wie?' ;)
brak zdjęcia

Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... Mam ciągoty w kierunku... (8)

Mam ciągoty w kierunku... 12 sierpnia 2007
Wolność! a co za tym idzie Fromm i Shopenhauer. Jasne, że sens życia, ale to są poszukwania bezcelowe, bo czy istnieje jakaś obiektywna koncepja?