Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 7 listopada 2006hehe a czemu Twoja mama nie jest fajna? moja tez czesto bywa nie fajan ale mama to zawsze mama. fajnie jest cos odziedziczac, no tylko to co dobre jest fajne:)
|
|
| 7 listopada 2006 moja mama jest zasadnicza i problemowa dość. ;) zanim ja skończe zdanie to już ma ułożonych dziesięć odpowiedzi czemu ma być nie tak, a zupełnie inaczej. ;) zresztą jak o charaktery chodzi to się nie zgrywamy kompletnie. chyba zbyt choleryczna dla swojej rodziny jestem. :P
|
|
| 8 listopada 2006 tak? Ty tez? broncie NIebiosa od mojej! wiesz ja choleryczka jestem w mojej rodzinie. to mi wszytsko przeszkadza i chce zeby bylo inaczej. bo oni jacyc tacy niepoukladani troszke. no... tacy troszke bez zasad i bez glowy w rodzinie. :) a mama problemowa oj problemowa tez. moze nasze mamy sa siostrami co? taka macia moja ale zawsze mama. kiedy tu jestem to tesknie jak cholera za jej marudzeniem, ale jak jestem w domu, to juz po polowie dnia chce zbiec:) i jak tu dogodzic czlowiekowi???
|
|
| 8 listopada 2006 znam to, znam - jak sięponad miesiąc w wakacje nie widziałyśmy, bo ja w rozjazdach byłam, to się już nie mogłam doczekać spotkania i nawet sobie w pociągu obiecywałam, że się postaram przymknąć oko na rodzinę... a wystarczyła pół godziny żeby się pokłócić. ;)
u mnie w domu jest całe mnóstwo bzdurnych zasad ("nie rób tak." "dlaczego?" "bo tak się nie robi.") z którymi ja usiłuję walczyć... a ponosi mnie często, oj często. |
|
| 8 listopada 2006 wow a ja myslalm ze tylko u mnie na odpowiedz dlaczego odpowidada sie dlatego albo bo nie... oj mnei tez ponosilo. jak jestem w domu to tez probuje si ezatykaci wychodzic kiedy sie burza zbliza, ale czasmi nie daje rady i tornado rozsypuje nasze mieszkanie:)
moja rodzina sie rozpadla, mama i jej kolezanka depresja maja swoj swiat, tato ma wszystko w nosie bo i po co, choc mimo wsyztsko wrazliwy chlop, lae ma dosyc, strasyz brat ma studia wew roclawiu dziwczyne - narzecozna w elblagu i mieszka w debicy:) maly, ma 21 lat pracuje i ma z a duzo kolegow i nie ma czasu na jedzenie. ija ksie tutaj odnalezc?? nie da rady oj nie da rady! |
|
| 8 listopada 2006 a ja mam matiarchat. :P matka+jej matka+ja. do tego dochodzą matki humory, moje humory, matki frustracje i matki znudzenie (prraca-telewizor-spać-praca-telewizor-spać - statystyczna samotna matka-Polka :/)
|
|
| 9 listopada 2006 ojoj biedna jestes. moja mama nie jest samotna, w sensie, ze mieszka z ojcem, ale jego nigdy w domu nie ma a jak jest to ze sobanie gadaja(zastanawiam sie dlaczego sa ze soba ciagle razem, ale to w koncu nie moj problem) bracia zawsze sobie ja do szkoly i jakies zajecia, ale zawsze mialam czas zeby sie poklocic z matka:)ale ogolnie to ona jaks taka sama zawsze(oj) wstawala rano do pracy wracala robila szybki obiad siadala na fotelu przed tv czesto przykimala szla spac ... zawsze to samo, taka beznadziejna monotonia. Boze zachowaj mnie od takiego zycia!!
a Ty jedynaczka jestes? a w ogole, to ile jeszcze bedzeisz chodzila do szkoly i co pozniej moja droga? |
|
| 9 listopada 2006 planowo będę jeszcze pół roku do szkoły chodziła - kiblować nie planuję, aczkolwiek diabli wiedzą. ;) potem mam ambicje na filologię angielską, ale czy to życiowe ambicje to się jeszcze okaże. mówiąc o mniej szkolnych sprawach, to bardzo bym się chciała z domu wynieść... wiadomo jaki problem - kasa. i poza warszawą bym chciała studiować, bo lubię zmiany, nowych ludzi i skoki na głęboką wodę. huh, się zobaczy jeszcze. :)
|
|
| 12 listopada 2006 hm. nie znam nic :D hehe xD
|
|
| 15 listopada 2006 do mnei przyjedz ja z Toba do polandu wroce. juz ne wytrzymie!! az ryczec sie chce ; jego mac...
|
