Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
22 listopada 2006 ..::wyrwane z kontekstu życia ::..
Życie to proste rymy, frazy, wyrazy każdy ma jakieś bolonczki, do czegoś urazy w rymach przedstawiam swoje ukochane obrazy które mogłem zniszczyć już dawno - tysiące razy każdy z nich przedstawia me życie lecz każdy z jest inny codziennie budzę się i krzyczę "przecież jestem niewinny" lecz nadal zamknięty pod szklanym życia kloszem przeklęte bolesne znamię na swym ciele wciąż nosze ktoś napiętnował mnie mianem złodzieja własnego losu tylko szkoda że nie dodał że ja mam na życie sposób... Tekst tworzony na potrzebę chwili - tej chwili 19:14 - 22 listopad 2006r. autor Lwie-Serce |
|
24 listopada 2006 Cisza to ten bezdzwięk, który rani mnie najboleśniej
Boje się tego głuchego hałasu Przez to robię się niema… Na moment odżyłam-dziękuję… A teraz na nowo i z premedytacją mnie zabijasz Uśmiercasz powoli, ale jakże skutecznie… Zaczynasz od niewielkiego elementu mojego ciała …od serca, bo dobrze wiesz, że po nim umrze reszta Wystarczy jeden ruch… Czekam aż mi go zadasz Odebrałeś mi duszę, ale na to się zgodziłam Chciałam, aby ona została przy Tobie Bez duszy i serca? Czy zawsze musisz mieć wszystko na własność? Tak-jestem Twoją własnością Wybaczę wszystko…i czekam. |
|
25 listopada 2006 Stalismy wieczorkiem pod drzewem,
Przytulilam sie mocno do Ciebie, Twoje oczka w moje byly wpatrzone, Gwiazdki migotaly jak szalone... Twoje usta z moimi sie zlaczyly, Strugi szczescia nagle nas otoczyly... Poczulam cieplo serca Twego, Juz wtedy nalezalo do mojego... Najpierw niesmialo zaczales muskac mnie wargami, Delikatnie calowales mnie ustami, Pozniej odwazniej, smielej, A moje serce ... Moje serce oddane w calosci, Do dzis dnia szaleje z milosci... Milosci, ktora na zawsze nas zlaczyla, Rozdzielic ja moze jedynie mogila... |
|
25 listopada 2006 Dlaczego... żyjemy by pustkę wypełnić,
By dostać się na szczyt, Szczyt - idee spełnić... Dogonić czas i uwolnić siebie... Umieć korzystać z życia, Poczuć się jak w niebie, Dać z siebie wszystko do ostatniego tchu, By ktoś kiedyś podziękować nam mógł, Nie chcąc wdzięczności, szukając zrozumienia... Patrzymy na innych, widzimy zwątpienia... Życie jest krótkie i pełne pragnienia... Pragnienia - chęci marzenia... Marzenie jest jedno... Jak jedno jest życie i jedno jest szczęście... Być kimś dla innych ... NIE nikim w bezsensie! |
|
25 listopada 2006 moje 2 i jedyne wierszyki, które stworzyłam (jak to dumnie brzmi :) )...
|
|
29 listopada 2006 SPACER Z AGATKĄ
Zabiorę Ciebie na spacer Agatko niby normalny a niezwykły Ty i ja razem Twoja ręką i moja i spojrzenie w którym tyle ciepła nasze kroki pewne bezpieczne, radosne na ścieżce, którą możemy pójść tam gdzie nas myśli zaniosą gdzie prowadzić będą nas nasze serca zaprowadzę Cię do krainy gdzie mieszka miłość... 11.08.2006 MarX |
|
2 grudnia 2006 Przypomnienie dawnej miłości
Zdradliwą truciznę kryją twe piękne zielone oczy moja miła, Dzięki nim moja drżąca dusza się na dobre odmieniła, A moje sny spragnione piją z twych słodkich źródeł, Gdzie drzemie potężna, miłosna siła. Mocniejsze jednak jest straszne działanie twojego głosu mówiącego "mój miły", Co odbiera mej duszy wszelkie siły, Grąży ja w otchłanie I Ciska ją na wpół omdlałą do stup Prozerpiny. I właśnie wtedy zdradliwa przybywa gołębica. Wysłała ją zapewne moja oblubienica... I tak właśnie dotarły do mnie te złe nowiny. To koniec... I na niebie pojawiła się gniewna błyskawica... |
|
3 grudnia 2006 187 "Aria na dwa" 01.10.2006
Słoneczna pogoda, Siedzieć w domu...dnia szkoda, Ubieram buty i wychodzę, Wychodzę ku słońca drodze, Wychodzę w park zieleni, W którym staw skrzy się i mieni. W nim jak łabędź na wodzie, Panna o anielskiej urodzie, Niczym anioł na ziemi, Porusza się wśród drzew i cieni, Kiedy promyk słońca pada na jej twarz, Piękne nuty szumiał jej las. Koło łabędzia przystanęła, Kawałek chleba dla niego wzięła, Jak go rzuciła, Ten się wzruszył i wodą ją zrosił, Piękna była ta kropla co po jej twarzy spłynęła, Która blaskiem słońca na jej ustach błysnęła. Tak jak się pojawiła, Jak w słońcu pośród cienia twarz swą odkryła, Tak też cudnie sprzed oczu zniknęła, Zniknęła wśród krzewów i drzew, Zniknęła wśród cienia i promyków słońca. Moje własne:) |
|
15 grudnia 2006 SAMOTNIE TAK
Samotnie tak, lecz nie samemu, na życia przeciwności spoglądam. Martwię się o bliskich, o dalekich inni się martwią. ... że będzie z nimi źle w ten ostatni dzień. Choć każdy wybrał sobie miejsce oddaleń i powrotów, wszystko jeszcze można zmienić. Decyzje wychodzą przez usta ludzkie. Każdy odpowiada za siebie. Lecz o wszystkich troszczę się, bo na bliźnich mi zależy. ... bo nie ma nic ważniejszego. Nawet moja samotność, choć wielka jest, bliźni są ważniejsi. |
|
23 grudnia 2006 "Lekcja"
Rozcinam żyły I widzę wypływającą Wraz z krwią nienawiść, Alkohol, obsesję I ludzkie uczucie... Tracę wciąż siły, A wraz z duszą konającą Leci głos, by iść... Skończyłem swą sesję, Czuję w sercu kłucie. Myśli się skryły I czuję zła gorąco. Żywy brudy czyść! Ognistą posesję Zobaczycie ludzie! Siły wróciły... Jęczę, drę się przejmująco... W ręku bólu kiść... I mam swoją lekcję... Fałszywe uczucie... ([Rymy a, b, c, d, e, a, b, c, d, e...]) |