Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
15 listopada 2006 Ja tak samo :P
|
|
16 listopada 2006 a była w waszym życiu chwila kiedy straciliście super przyjaciela...bo jedna ze stron sie zakochała?
|
|
16 listopada 2006 Ja tak miałam. Przyjaźniłam się z fajnym chłopakiem, ale w końcu zamieniło się to w coś więcej. Poprosił mnie o chodzenie - zgodziłam się. No i po jakimś czasie doszliśmy do wniosku, że to nie to. No i gucio - z przyjaźni tez gruzy zostały i ciężko będzie to odbudować, ale wierzę, że się uda :)
|
|
16 listopada 2006 Widzisz ja tez miałam podobny przypadek..od dziecka znałam sie przyjaźniłam z moim dwa lata starszym sąsiadem...wszystko było super..i aż kiedy chodziłam do 2 gimnazjum...on mi wyznał,że juz od dawna mnie kocha...porażka...co miałam powiedzieć?zamilkłam...od tamtej pory tylko mówimy sobie tylko "cześć", a co jest gorsze on jest teraz chłopakiem mojej best przyjaciółki, chodza juz 2 rok razem...heh...life is brutal...
|
|
17 listopada 2006 to ja jestem zywym potrojnym przykladem :) Mam trzech przyjaciol - facetow. Pierwszego znam od 17lat i mieszkamy po obu str jednej ulicy, drugiego znam od 15lat i mieszka 300m od tego pierwszego, a trzeciego znam od 9 lat - chodzilismy razem do jednej klasy w gimnazjum - i wszystkie wagary mielismy wspolne :):):) Nie licze oczywiscie swoich braci ciotecznych, co prawda sa mezczyznami ale i tak by mnei z nimi nic nie laczylo, no i nie licze swojego faceta - bo on jest takim 2w1 :)
No ale osobiscie uwazam, ze faceci lepiej rozumia kobiety i na odwrot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
17 listopada 2006 rozumia... lol ale wiocha!!! rozumieja oczywiscie :)
|
|
18 listopada 2006 pewnie ,że lepiej...o swoim facecie nie wspomniałam,a to tez ciekawa historia...poznalismy sie kiedy chodziłam do 4 kl.podst...to było..heh...9 lat tmeu?jakos tak..zaprzyjaznilismy sie...ja,on i jego kumpel ktory chodzil ze mna do klasy przez 5 lat...tylko,że nasza przyjaźn przerodzila sie w miłość kiedy miałam 14,5 lat i już 5 rok jestesmy razem;] Najlepsi przyjaciele i oczywiście para... Dalej po upływie tylu lat wszyscy troje jestsmy najlepszymi przyjaciółmi;]
|
|
22 listopada 2006 ja też mam przyjaciela na całe życi!dzieli nas długa róznica wielku...aż 9 lat...ale i tah nic tego nie zmieni że nazawsze jesteśmy przyjaciółmi!
|
|
22 listopada 2006 9 różnicy lat jak na przyjaciół to calkiem dobry wiek :):) Moj facet jest ode mnie starzszy ponad 10lat i nie wyobrazam sobie ze moglabym byc z kims szczesliwsza :)
|
|
23 listopada 2006 wiek to nie jest problem...
|