osobnik | treść posta |
---|---|
![]() czy był ktos w tzw. lightowym zwiazku - czyli sex w ramach wlasnych obupolnych potrzeb...? -bez zobowiazan i z mozliwoscia zdrady?
|
|
![]() nie, nie toleruję czegoś takiego i raczej nigdy w ten sposób nie podejdę do związku ~;)
|
|
![]() ...lightowy zwiazek to pewnego rodzaju dystans do siebie na wzajem...to sexualne spelnienie,a w sercu niedosyt.....
...nie ma co zaczynac bo i tak sie zawsze konczy - powod - sex szybko nudzi jak brakuje uczucia a uczucie na samym sexie sie nie zbuduje!!! ...Tez nie toleruje.... |
|
![]() dokładnie tak... zaczynam się zastanawiać nad sensem tych wszystkich postów.. bo jak czytam Twoje wypowiedzi to jakbym czytał swoje hehehe ~:P Brakuje nam kogoś o innym podejściu i poglądach ~;)
|
|
![]() heheheh.......mam podobne zdanie...ale nie bede nikogo zmuszala do wypowiedzi - bo jak w nie ktorych przyadkach ludzkich wypowiedzi,lepsze wyjscie - milczec niz za duzo powiedziec...
:) |
|
![]() nie ma seksu bez zobowiązań!jestem tgo pewna w 100%!!!!
|
|
![]() moim zdaniem to jak ***** z prostytutką który jest jak dla mnie poprostu bez sensu. nie lepiej sobie kupic dmuchaną lalke w ***** shopie?? sorki ze brutalizuje ale dla mnei tak jest nie wyobrazam sobie ***** u z kobietą do której nic nie czuje
|