Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
9 listopada 2006 A jakby to było, gdybyś nie był(a) tak wrażliwy/-a...? Chciał(a)byś tego?
|
|
10 listopada 2006 Hmm nawet sobie tego nie potrafie wyobrazic, ale jakos nie potrafie siebie wyobrazic bez wrazliwosci :))
|
|
11 listopada 2006 wydaję mi się, że tak by było łatwiej
|
|
14 listopada 2006 dlaczego łatwiej? ja nie chcę być kimś kto nie ma serca, jest odporny na wszystko...fakt często jest mi przykro, często płaczę, zamykam się w swoim świecie i nie odzywam się do nikogo...ale nei zapominajcie że jesteśmy też bardziej wrażliwi na piękno i dobro :)
|
|
17 listopada 2006 niestety w dzisiejszym swiecie pelnym pogoni,zazdrosci,wyscigu szczurow niewarto jest byc wrazliwym..ja osobiscie czasami nienawidze swojej wrazliwosci..mam przez nia wiele problemow.
|
|
19 listopada 2006 Chyba wolę zostać taka, jaka jestem.
Oczywiście tylko pod tym wzgędem. |
|
24 listopada 2006 Może byłoby łatwiej... Ale gdy się tak zastanowić poważniej, to nie chciałbym stracić wrażliwości na cudze krzywdy, cierpienie, ból etc.. Gdyby wszyscy byli obojętni, niewzruszeni świat byłby straszny. A wrażliwość jest jednym z najpiękniejszych symptomów człowieczeństwa...
|
|
5 grudnia 2006 Mi jest dobrze z tą cechą :)
|
|
10 grudnia 2006 Moja wrazlowosc czasem i przeszkadza. Rozklejam sie z błachego powodu np. gdy ktos na mnie mocniej kszyknie mam odrazu łzy w oczach... ale jestm jaka jestem i raczej nie chciała byc nie czuła...
|
|
9 stycznia 2007 a ja powiem tak przez to że jestem taka wrażliwa przeżywam od pewnego czasu pieklo bo ktoś bardzo wykorzysuje moją wrażliwość i to że nikogo nie chcę ranić i staram sie być dobra. I uwierzcie mi nic nie potrafię z tym zrobić, a do czego to doprowadzi??
|