Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
13 listopada 2006 czemu uwazacie sie za innych ? ;> piekna spolecznosc ciekawa nazwa ale dlaczego ja tez moge powiedziec ze jestem inny bo bo inaczej patrze na swiat , wybieram wlasna droge zycia i nietrzymam sie schematow ? wole sam wytyczac sobie droge i nia isc , wole bladzic w mej mgle mysli i uczuc niz wziasc gotowa odpowiedz . Mimo ze lubie byc z ludzmi jestem samotny w tlumie teraz wasza kolej ;>
inni.... a czy to stwierdzenie wlasnie nie oznacza lepsi - ale urodzeni o 100 lat za wczesnie ... lub 100 lat za pozno ;> ? |
|
14 listopada 2006 Trafiles, to dokladnie znaczy "inni", przypomniał mi się taki jeden film... "zemsta frajerów" czy jakoś tak co prawda nieco śmieszny, ale oni byli w tym filmie dumni że są frajerami(nerds) tak samo ja jestem dumny z tego że jestem INNY
|
|
15 listopada 2006 ok ale dlaczego uwzasz ze jestes inny ?
|
|
15 listopada 2006 moja dusza jest zbyt wrażliwa... jak mało jest takich jak ja... nigdy nie wylałem prawdziwej łzy, a jednak czuje jak moje serce tonie w oceanie łez, jestem poetą... gdy patrzę na moje otoczenie... widze wszyscy żyją, cieszą się, a ja niechcąc tego po prostu umieram... moje uczucia umierają... staje się pusty, nie wiem co zrobić bo niedługo będe jak roślina, a to jak czasem jestem traktowany sprawia że zaczynam tego chcieć... żeby nie czuł nic. być po prostu bestą... przeraża mnie jak cień może zniszczyć kwiat
|
|
15 listopada 2006 bestią*
|
|
17 listopada 2006 Panowie trafili w sedno. Ja jestem inna, bo jestem rózna. Nie jestem jakimś określonym typem człowieka, tylko mieszanką. W jednej chwili sie śmieje wszystko jest ok, a zaraz oczy napływają mi łzami i to wcale nie ze szczęścia... Posiadam miliardy uczuc i jakby wszystkie przezywam na raz. Jestem nieuporzadkowana, nie umiem sobie ze soba poradzić. Zazwyczaj nierozumiana, odepchnieta z wyboru. Mam swoje ściezki, popełniam swoje błedy i czasem lubie samotnosc.
|
|
17 listopada 2006 No wiec ja czuje sie inna, bo z reguły sie wyrozniam. Nie nosze grzecznych ciuszkow, tylko weicznie na ciemno, nosze obroze i słucham Tokio Hotel. dziwne? bardzo. przynajmniej dla moich tzw"znajomych"
|
|
12 grudnia 2006 Calkowicie inne poglady mam niz ludzie z mojej szkoly. I calkowicie inne zycie.
|
|
22 grudnia 2006 Czemu uważam się za innego tak naprawdę to każdy jest na swój sposób inny (choć niektórzy czasem zachowują się jak roboty) tylko że niektórzy są tak pokręceni że się sami nie rozumieją dlatego po prostu zaakceptowali siebie i uznali się za innych. =)
Pozdrawiam :) |
|
22 grudnia 2006 Inność. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, że każdy jest inny. Każdy jest na swój sposób inny. No, ale też wiecie o tym, że czasem ta inność jest bardziej "inna" niż inne... xD Niektórzy bardziej odstają od grupy, interesują się zupełnie innymi rzeczami, śmieszą ich kompletnie inne rzeczy, słuchają innej muzyki, ubierają się wbrew pozorom też inaczej, mają inny sposób patrzenia na świat. Tak jak ja... i wy tutaj. Często patrze na grupę moich "koleżanek" i myślę sobie, że przecież ja do nich nie pasuje... nie pasuje tutaj do nikogo. Wtedy najlepiej zaszyć się w samotności, w ciemności i puścić wodze swojej chorej wyobraźni... Ale dlaczego to jest złe? To wcale nie jest złe. Inne nie jest równe złemu... ja wcale nie czuje się zła... dobrze mi z tym....
|