Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 4 grudnia 2006He he :))TaKa JeDnA... jak by mozna było dać drugi raz ocenę to z pewnością inaczej oceniłabym Cię. Nie pamiętam czemu i czy dałam Ci 1. Ale skoro twierdzisz, że tak było... To ok. Ale za fotkę inną ocenę dostałaś :))) Nie mam nic do Cie naprawdę :)
|
|
| 4 grudnia 2006 To raz a dwa rozmawiając z kimś kto nie jest w takiej sytuacji jak ja to jak rozmowa z głuchym na temat piosenki...
Odpuszczam. I uszanuje wasze zdanie... Choć się nie zgadzam :) |
|
| 4 grudnia 2006 Kamilko :)) po pierwsze..widzę,że masz nowy avatar,więc zaraz sobie do Ciebie zajrzę :)) ..nie wracam do tego,że dałaś mi 1 .. :)) a co do tej odległości..wyraziliśmy tylko swoje zdanie ..Ja życzę Ci jak najlepiej i jeśli sytuacja Was zmusiła do tego,że jesteście tak od siebie oddaleni ok..może uda Wam się kiedyś to zmienić.. :)) życzę szczęścia..pozdrawiam TaKa_JeDnA :))
|
|
| 4 grudnia 2006 :))) ja do Ciebie też zaglądnełam... :)))i dzięki za to co napisałaś :) sytuacje mamy taką a nie inną... niestety :( i wierz mi, że oboje wolelibyśmy by było normalnie... żeby każde wieczory były WE DWOJE...
|
|
| 4 grudnia 2006 nie wątpię.. :)) ale najważniejsze,że oboje tego chcecie.. że nadal się kochacie i jesteście razem :))
|
|
| 4 grudnia 2006 Tak :))) Choć powiem Ci szczerze, że drugi raz nie "weszłabym" w taki związek... Za dużo łez wylałam, żegnając Go na dworcu... Wiem, że dobre robie i to wszystko będzie miało w przyszłości swój szczęśliwy finał :)
|
|
| 4 grudnia 2006 a śpiewa się przecież => "nie płacz,kiedy odjadę,sercem będę przy Tobie" :)) .. hmm .. ale czegoś nie rozumiem,skoro wiesz,że będzie szczęśliwy finał,dlaczego piszesz,że nie "weszłabyś" drugi raz w taki związek :))
|
|
| 4 grudnia 2006 Bo za dużo mnie to nerwów kosztuje... Musiałaby to być równie wyjątkowa osoba i musiałabym się równie mocno zakochać...
|
|
| 4 grudnia 2006 aAaA.. :))
|
|
| 4 grudnia 2006 250 km to dla mnie zbyt duzo, zaczyna sie psuc, ciagła niepewnosc czy mozna tej osobie zaufac. Tym bardziej ze obydwoje potrzebujemy byc blisko siebie :/
|
