Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
1 grudnia 2006 Ile dzieli Was kilometrów? I jak często się widujecie?
Jeśli o mnie chodzi to dzieli mnie z J 260 km i ostatnio widujemy sie raz na dwa tygodnie... |
|
1 grudnia 2006 jeśli o mnie chodzi.. miłość na odległość nie ma sensu.. ale różnie to w życiu bywa..
|
|
1 grudnia 2006 to zależy od ludzi :) jeśli sie prawdziwi kocha to odległośc nie ma znaczenia :)
|
|
1 grudnia 2006 wiecie co mnie dzieli ponad 420 km i widywalem sie co dwa tygodnie ale sami powiedzcie milosc na odleglosc jest troche jak ruletka niewiecie co ta druga polowka u siebie robi wszystko sie moze zdazyc
|
|
1 grudnia 2006 ale nawet jak mieszkasz blisko to tez moze bliska osoba Ci jakiś numer wykręcić :) miłośc na odległośc nie jest łatwa bo potrzebuje cierpliwośc , wytrwałości no i zaufania :)
|
|
1 grudnia 2006 wiesz i z tym tu jest problem jak ja nie potrafie zaufac
|
|
1 grudnia 2006 wejdz se na profil myszka21 to z nia krece od 20 lipca z poczatku ok bylo a teraz coraz gorzej same klamstwa kretactwa itd milosc na odleglosc to nic dobrego
|
|
1 grudnia 2006 ja też niestety mam z tym problem :( kiedyś zayfałem i ktos to wykorzystał . . . . teraz boje sie zaufać , albo nie potrafie
|
|
1 grudnia 2006 co to za miłość..nie możesz się przytulić..pocałować..poczuć dotyku i bliskości drugiej osoby..nie ma jej,kiedy potrzebujesz..smsmy i rozmowy to nie to samo,ale kwestia tego,co kogo zadowala..
|
|
1 grudnia 2006 przeglądałem jej profil i zobaczyłem jak jej nawrzucałeś . . . nie wiem jak było naprawde wiec nie wypowiem sie . . .najgorsze co może spotkac człowieka to przejechac sie na bliskiej mu osobie
|