inne - Death - cut cut??
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

cut cut?? cut cut?? cut cut?? (1)

cut cut?? 15 grudnia 2006
No tak...sam zauwazyles ze to jest anlog...wiec tacy ludzie powinni szukac pomocy u innych ludzi a nie w zyletce, nozyczkach, szkle czy w jakims innym gownie...takie jest moje zdanie...ja raz w zyciu sie cielam..wiem ze to byla najglupsza rzecz w moim zyciu...pozdrawiam :*
cut cut?? 1 maja 2007
słysze tylko wypowiedzi "raz w zyciu sie cięła(e)m i to najglupsza rzecz jaką zrobiła(e)m"... głupota... każdy musi mieć swój sposób na odreagowanie... ja mam trzy.... alkohol fajki i żyletka... z tym że jakoś panuje nad tym... imreza raz na jakiś czas...( pije tylko na imprach).... paczka fajek na 2-3 dni to tez nie dużo... a żyletka?... jak nie ma fajek i wódy to trezba jakoś sobie ulżyć... kumulowanie w sobie złych emocji prowadzi do autodestrukcji.... a w końcu do samobójstwa... poza tym autoagresja ma rózne formy... cięcie sie jest tylko jednym ze sposobów...

cut cut?? cut cut?? cut cut?? (5)

cut cut?? 7 maja 2007
ja się tnę prawie codziennie
nawet mi to pomaga, ale nie zawsze:(

cut cut?? cut cut?? cut cut?? (11)

cut cut?? 13 maja 2007
jeżeli chodzi o rżnięcie się żyletkami to jestem od tego daleki ale okaleczanie się w celu włożenia kolczyka tzn. przebić sobie cośigłą ( samemu bez znieczulenia to tak ) bo tak żeby zabić swój ból psychiczn to nie
cut cut?? 26 czerwca 2007
Ostatnio się ciełam... teraz mam juz tylko blizny... ALe... czasem ciągnie mnie do tego... czy to tez jest jakis tym uzależnienia.>? Może...

cut cut?? cut cut?? cut cut?? (1)

cut cut?? 2 października 2007
Próbowałam. Nie tylko ciąć się.Nawet samobójstwo.
Ale nie zrobiłam tego.Zabrakło mi odwagi.
Strach. Przed bólem.Przed cierpieniem.
Może to i dobrze. Może nie, nie wiem.

cut cut?? cut cut?? cut cut?? (10)

cut cut?? 6 października 2007
***** weźcie się do uczciwej roboty to przestaniecie myśleć o pierdołach, a jak chcecie się mordować to róbcie to skutecznie, żeby potem nie mieć kolejnych problemów i frustracji z nieudanych prób, nie zajmować czasu psychologom oraz nie denerwować znajomych. Raz a dobrze!

Poza tym pamiętajcie że dopóki żyjecie, możecie coś zmienić w swoim życiu, tylko wam się nie chce gnojki leniwe, żyletka rozwiązuje problemy. Ciach ciach i już rodzice, znajomi i sztab lekarzy, interesuje się, pomaga w kłopotach, może czasami je rozwiązuje.

Jesteście uciążliwi dla otoczenia więc albo weźcie sie w garść albo skończcie z sobą za pierwszym razem i nie trujcie innym ***** !!!