muzyka - My chemical romance - kilka cytatów no i wywjad dla tych któr
 
Aby zagłosować musisz się zalogować
Aby zagłosować musisz się zalogować
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta

kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali (16)

kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali 7 grudnia 2006
kilka cytatów Gerarda (zapewniam, śmiechu co nie miara! )
"Wielu ludzi traktuje Cię jak dziecko, więc musisz zachowywać się tak jak ono i wyrzucić telewizor przez hotelowe okno."
"Słowa tej piosenki dzielą ludzi na dwie części. Jesteś po naszej stronie i chcesz się wyróżniać, czy jesteś z resztą i chcesz uderzyć mnie piłką w łeb?"
"-Jaka była najdziwniejsza plotka o MCR, którą kiedykolwiek słyszałeś?
GERARD: Że Mikey strzela heroiną przez zęby. I też o tym, że p **przymy się nawzajem przed wyjściem na scenę."
"JESTEM KOWBOJEM AMERYKI!"
Cytaty Franka

"Umówiłbym się na randkę z Gerardem"
"Jeśli nie będziesz słuchać, to się nie nauczysz"
"Jesteśmy zespołem, który uratuje twoje życie."
"Chcę do łóżka."
"Myślę, że mamy najlepszych fanów na całym świecie, a jeśli ktoś ma lepszych fanów, to myśle, że nasi fani mogliby skopać tamtym tyłki!"

cytaty Gerarda

"I krzyczymy 'FUCK YOU' - Gerard na koncercie
"Pocałunek wygląda inaczej, gdy całujesz kolesia z brodą."
"Jak minęły wam Święta, chłopaki? Dostaliście na prezent dużo czarnych koszulek?"
"Jeśli nie pójdziesz do liceum, to z pewnością skończysz w więzieniu."
"'Give 'em Hell, Kid' jest o robieniu dzieci, posiadaniu dzieci no i sprzedawaniu ich."
"Papierosy i kawa to najlepsi przyjaciele alkoholika!"


Frank- Wal.
Dziennikarka - Skittlesy czy M'n'M'sy?
Gerard- Wow, uh, tak zgodzę się w tym z Mikey'em. Skittlesy zdecydowanie.
Frank- Zawsze wolę inne słodycze niż czekoladę.
Ray- Stary nie ma mowy, M'n'M'sy są o wiele lepsze.
Frank- Ale one wszystkie smakują tak samo! Spróbuj różnorodności w życiu stary!
Bob- Żelowe Misie
Gerard- Głupku nie było ich w pytaniu.
Bob-/ No to teraz są.
Dziennikarka - Tak żeby było jasne-ja tego pytania nie zadaję. Wolelibyście zapłodnić krowę czy zjeść rozjechaną wiewiórkę?
Frank- Są jakieś alternatywne odpowiedzi?
Gerard- Wolę zjeść coś rozjechanego niż zbliżyć się do krowy.
Mikey- On nienawidzi krów. Ale poważnie, zjeść zabitą na drodze wiewiórkę? To byłoby po prostu nienormalne. I obrzydliwe.
Gerard- Krowy śmierdzą gównem.
Frank- A można nic nie wybrać?
Ray- No Frank sam wiesz, że krówka, albo dwie dałyby ci dużo przyjemności.
Frank- CO??!! TO JEST CAŁKOWITA BZDURA!!!
Bob- Głupku zapłodnić krowę to znaczy tak jak weterynarz!
Mikey- ŁEEEEEE!!! Ten materiał nie nadaje się dla dzieci poniżej 13 lat!
Dziennikarka - Jaką najzłośliwszą rzecz zrobili wam koledzy z zespołu podczas trasy?
Ray- Nawet nie wiedziałbym, od czego zacząć. Lista ciągnęłaby się godzinami.
Gerard- No weź... Mikey'mu zawsze dokuczaliśmy bardziej niż innym.
Frank- Wszystkim nam się dostało.
Gerard- Kiedyś spapraliście mi kanapka i patrzyliście jak jem.
Dziennikarka - zawsze myślałam, że chodziło o kanapkę.
Gerard- Gdy Mikey był mały mówił kanapek. I to jakoś się przyjęło.
Bob- Powiedz, co zrobiłeś z kanapką.
Mikey- O Boże nieee!
Gerard- Robiłem kanapka z tuńczykiem i bitą śmietaną i wyszedłem na chwilę żeby coś sprawdzić. Kiedy wróciłem mój kanapek nie był już z tuńczykiem i śmietaną ale ze smarkiem Mikey'a i tuńczykiem. To było takie obrzydliwe. Kiedyś mi za to zapłacicie, przysięgam!
Mikey- No i już się zemściłeś. Pamiętam jak kiedyś ty i Frankie zamknęliście mnie w śpiworze i wrzucili do basenu w hotelu Sheraton bo nie chciałem iść z wami do tego syficznego miejsca. Dlaczego to miejsce było takie syficzne?
Gerard- Tam byli ci kompletnie popieprzeni sataniści i Mikey był cholernie wystraszony.
Ray- Ci goście byli fajni.
Frank- Był tam jeden facet, który ganiał za nami i krzyczał coś do nas po łacinie. Według mnie po łacinie. Olaliśmy ich. Myślę, że próbował nas przeklinać czy coś.
Dziennikarka - Wierzycie w takie rzeczy?
Gerard- Parę razy bawiliśmy w wywoływanie duchów i wszyscy jesteśmy bardzo przesądni.
Frank- Nie przechodź pod drabinami.
Dziennikarka - Dobra nowy temat. Znowu nie ja go wymyśliłam. Bokserki, slipki, męskie stringi czy macho majtki?
Mikey- *śmieje sie tak, że spada z krzesełka*
Frank- STARA, TYLKO MĘSKIE STRINGI!!
Gerard- JASNE, K*RWA!
Ray/- Bokserki dla mnie, dziękuję.
Bob- Bez komentarza.
Mikey- AAAA!!! Jesteś gościem od macho majtek, przyznaj się?!
Bob-Jak powiedziałem, bez komentarza.
Gerard- ŁEE! NIE SIADĘ JUŻ KOŁO CIEBIE!
Dziennikarka - Kolega chciał wiedzieć, co naprawdę robicie pod prysznicem.
Gerard- Ja biorę długie gorące prysznice i szoruję się po całym ciele.
Mikey-Mmm...
Gerard- Oo Mikey przychodziło ci to już do głowy wcześniej nie?
Mikey - Eee... no co ty?!
Gerard – Nie zaprzeczaj!!
Mikey – Zamknij twarz i do pytania.
Gerard – To jest właśnie część pytania...
Frank – Jesteście całkiem pop**przeni.
Ray – Ej, Mikey, nie bierzesz już ze sobą tosterów pod prysznic?!
Gerard – Bierze!
Mikey – Właśnie, że już nie biorę. Od czasu do czasu lubię oglądać telewizję podczas kąpieli, ale myślę, że to nie jest zbyt bezpieczne.
Frank – Jesteś taki tępy!!
Dziennikarka/ – Ok, pytanie do Franka. Czy kiedykolwiek miałeś seksualne skojarzenia dotyczące któregoś z członków zespołu, a jeśli tak, to, kto ci do głowy przychodził w tym kontekście?
Frank – Tak, rzeczywiście. Ale nie przychodziło mi do głowy nic obleśnego. Tylko, że, no kurczę, on ma takie jedne spodnie i widać mu dupkę no i ten...
Gerard – No. Wszyscy wiedzą, że jestem sexy.
Dziennikarka – O tak! Jedna z twoich fanek chce wiedzieć, jak daleko posunąłeś się z Bertem.
Gerard – Dobra... Nie byliśmy w łóżku, ani nic mu nie robiłem, czy vice versa. Ale widziałem go na golasa.
Frank – Bob i Ray chyba wyszli.
Mikey – Siśmajtki nie znoszą rozmów o seksie.
Gerard – Ty masz mówić.
Mikey - P**PRZ SIĘ!!
Gerard – IDŹ SAM SIĘ P**PRZ!!
Mikey – IDŹ P**PRZYĆ SIĘ Z KROWĄ!!
Gerard – IDŹ P**PRZYĆ SIĘ Z TOSTEREM I WŁĄCZ GO!!
Mikey – IDŹ SIĘ P**PRZYĆ Z MAMĄ!!
Gerard – TO TAKŻE TWOJA MAMA, TĘPAKU!!
Dziennikarka – Dobrze, bezpieczniej chyba zakończyć ten wywiad.
Frank – W imieniu wszystkich pozostałych członków zespołu MCR i swoim – ZAPRASZAMY WAS WSZYSTKICH NA WYSTĘP!
Gerard – IDŹ P**PRZ SIĘ Z WIELORYBEM!!
Mikey – ILE RAZY MAM CI POWTARZAĆ, ŻE NIE CHCĘ MIEĆ DO CZYNIENIA Z TOBĄ W TAKIM STANIE, GERARD!!!


http://www.youtube.com/watch?v=okf6_tyq8yM&NR-a to filmik angielski uzyty w całkiem zrozumiały sposub
miłej zabawy

a i jeszcze jak sie likna zkopjuje normalnie bendzie działał wiec...
kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali 8 grudnia 2006
Hahaha wywiad mnie powalił =DDDDDD
brak zdjęcia

kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali (14)

kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali 14 grudnia 2006
juz kiedys go czytalam,ale zapomnialam....hehe..powala na kolana
"Idz pieprz sie z wielorybem" buahahahahahha
kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali 19 grudnia 2006
Boskie
kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali 22 grudnia 2006
najlepsze jest o pieprzeniu sie z tosterem! Do diabła nie moge sobie tego wyobrazic :D
kilka cytatów no i wywjad dla tych którzy nie czytali 12 luty 2007
Hehe
Fajny wywiad xD