Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
![]() miałem kiedyś przyjaciela często się spotykalismy praktycznie wszystko robiliśmy razem ale nadszedł ten zły dzień :(. potrącił go samochód nie zdązył odskoczyć i bum leżał w szpitalu w stanie krytycznym i zmarł ;(. Załamałem się wtedy ale on przy spotkaniu w szpitalu powidział bym się nie martwił i żył dalej. Przez miesiąc nie wychodziełm z pokoju tylko siedziałem w szkole z nikim nie rozmawiałem ale wkoncu przeszło i otworzyłem się na świat.
napiszcie czy przeżyliście też taką strate ;( |
|
![]() Ja takiej sytraty nie przeżyłam, ale też straciłłam przyjaciółke najlepsza. Nadal sie oddzywamy bo Paulina jest moja ciocią choć jest starsza o rok. Ale to juz nie to samo. Straciłam ja ponieważ w nasze zycie wkroczyła inna osoba. Teraz juz nie zwierzamy się tak jak dawniej. Gdy się przyjażniłyśmy to niczego same nie robiłysmy zawsze mówiono jak szłyśzmy razem: "O ida nasze papużki nierozłączki" Ale teraz już tego nie ma. W szkole poznałam dwie nowe kumpele, które sa teraz moimi najlepszymi przyjaciółkami, ale żałuje że już nie ma tej więzi między mną, a Paulą. Więc jestem prawie w takiej samej sytuacji co ty. Ale moi przyjaciele żyją. I tez sie załamałam jak przestałam sie przyjażnić z pauliną, ale już jkest lepiej. pozdro 4 all.
|
|
![]() a z kolei moja przyjaciółka sie przeprowadziła;(
codziennie gadamy na gg i mailujemy ale to nie to samo. rzadko sie widujemy i mi jej brakuje:( o nas z kolei mówili zawsze: "patrzcie, blixniaczki ida!" no trudno sie mówi, musze zyć dalej, ona zresztą też.. |
|
![]() A ja "mam" taką psiapsiółę, która odebrała mi chłopaka! Myślałam wtedy, że zabiję najpierw ją, a potem jego!
|
|
![]() ja sie przeprowadzilam do innej miejscowosci niz moja przyajciolka i zdobylam nowych przyjaiol ( nie przyjaciolek bo przyjaciolka jest tylko jedna ) no dobra dwie:D ale z tatma pierwsza andla sie przyjaznimy i caly czas sie spotykamy jak tylko mozemy :D pozdrawiam :)
|
|
![]() ja straciłam swoją jedną przyjaciólkę przez to że wyjechała do Anglii... a drugiej omało nie straciłam dlatego że poprostu chciałam jej pomóc... ona sie obraziła... bo znalazła sobie obrzydliwego 16 lat starszego facia od niej... chciałam ją uchronic...
|
|
![]() Tak niestety to mnie tez spotkało. A stało sie wtedy gdy zaczełyśmy studiować bo kazda wybrała co innego i w immym mieście.
|
|
![]() ja i moja przyjaciolka przyjaznimy sie dopiero pol roku.... ale cos czuje ze nic nas nie rozlaczy...bynajmniej nie predko...nawet teraz idziemy do jednego liceum :D pozdrawiam :*
|
|
![]() nie przezylam takiej straty jak faurin... wspolczuje Ci faurin ale jak on powiedzial"Nie przejmuj sie zyj dalej" on byl naprawde twoim przyjacielem zazdroszcze Ci ze miales takiego przyjaciela...bardzo Ci zazdroszcze
|
|
![]() moja przyjaciółka tak jak i przyjaciel idziemy do rożnych liceów ;( ale mam nadzieje ze te 30km co będzie nas dzieliło nie da rady zniszczyć naszej pryjaźni!!! MY na to nie pozwolimy:]
|