Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
20 grudnia 2006 Czy ona naprawde czyni cuda ??--> powiedzcie ...
|
|
21 grudnia 2006 Zależy co jest dla Ciebie cudem dla mnie np nawet codzienność i działanie Boga w moim życiu trzeba się tylko nauczyć dostrzegać Go choćby w drobnostkach.
Pozdrawiam. |
|
6 stycznia 2007 Metalowiec - zgadzam się. Cudów trzeba dostrzegać w najmniejszych drobnostkach :) I trzeba się z nich cieszyć, mimo tego, że zdawałyby się całkiem normalne. Całkiem zwyczajne. Cudem nie musi być jakaś ogromna nieprawdopodobna, przez niektórych uznana za "magiczną", rzecz. Ale jeśli chodzi o to, czy wiara czyni cuda? Hmm. Trzeba wierzyć. Trzeba wierzyć, że to wszystko co mamy jest od Boga, który nas kocha. I my kochamy Jego :)
|
|
6 stycznia 2007 Powiem tak Pięknie myślisz Eiva :)
|
|
7 stycznia 2007 Dziękuje :)
|
|
7 stycznia 2007 Ale najpierw trzeba w nie urizeyć a potem je dostrzegać :)
|
|
7 stycznia 2007 No, jeśli nie wierzysz... Bo jeśli wierzysz, to wszystko jest łatwe i wtedy dostrzegasz wszystko :]
|
|
8 stycznia 2007 Nie zawsze Możesz mówić ze wiezysz ale tak naprawde nigdy teog nie czuć
|
|
9 stycznia 2007 No, tak na prawdę, to sami nie wiemy, jak mocno wierzymy. To by się okazało dopiero w jakiejś trudnej sytuacji. Kiedyś czytałam autentyczną historie, w której umiera ojciec pewnej młodej dziewczyny. Ojciec ten jest strasznie bogaty. Ma tylko tą jedną córkę, której zapisuje cały majątek. Ale! W testamencie pisze, że majątek może otrzymać wtedy, gdy wyrzeknie się swojej wiary. Ona bez zastanowienia odpowiedziała, że się nie wyrzeknie. A my? Czy gdybyśmy mieli wybrać wielką sumę pieniędzy, a Boga, wybralibyśmy Jego? Nikt nie potrafi na to odpowiedzieć w tej chwili. Na pewno wszyscy mówili by, że nie wyrzekliby się Boga. Ale jeśli by byli w trudnej sytuacji majątkowej, gdyby nie mieli co jeść, gdzie spać, czy nie wybrali by tej pierwszej opcji? To jest taki jakby sprawdzian, jak mocno wierzy się w Boga, i Go kocha. a Ty? jak myślisz? Gdybyś nie miała co jeść, nie miała gdzie spać, nikt Ci nie chciał pomóc, wybrała byś pieniądze, czy Boga? To zależy od tamtej właśnie chwili, w której ktoś dał by Ci zdecydować. Tak na prawdę nigdy się nie wie, co by się odpowiedziało, aż do tej chwili.
|
|
2 marca 2008 Pierwszy raz dostrzegłam te małe cuda, kiedy byłam na koloniach dla dzieci jako wolontariusz i to był ostatni dzień, organizowaliśmy koncert pożegnalny dla dzieciaków i mieszkańców okolicznych wsi. Rano wstaliśmy: deszcz kropił. Pomyśleliśmy, że będzie niewypał.
Kiedy spotkaliśmy się wszyscy razem na śniadaniu, postanowiliśmy pomodlić się o ładną pogode. Podano intencje i zaczęliśmy zmawiać modlitwe. Wtedy do okien zaświeciło słońce, do tego stopnia, że trzeb było przymnkąć oczy. Czasem działanie Boga jest dal nas widoczne wprost. Ciarki przeszłuy mi po plecach. I od tego momentu doceniam każdy promień słońca na niebie, jak i na twarzach ludzi :) To są małe cuda, które składają się na większe. Podstawa to wiara :) |