erotyka - Fajny facet to podstwa :)) - JA ON i.... ONA
 

Uwaga!

Powyższa strona może zawierać treści przeznaczone dla osób dorosłych o charakterze erotycznym lub kontrowersyjnym.

Wybierając i potwierdzając wyświetlenie tej strony oświadczasz, że jesteś osobą pełnoletnią i w pełni świadomie i dobrowolnie chcesz zobaczyć tę stronę oraz że wyrażasz zgodę, aby od tej pory inne podstrony zawierające treści dla dorosłych i o charakterze kontrowersyjnym były wyświetlane zawsze, bez wcześniejszego powiadamiana.

Tak, akceptuję warunki

Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, wybierz opcję:

Nie, nie akceptuję warunków

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
JA ON i.... ONA 11 stycznia 2007
Z pewnościa temat nie dotyczy wszystkich związków, ale często tak bywa że jest świetnie super wspaniale.. aż tu nagle dowiadujesz się o NOWEJ KOLEŻANCE, która jest bardzo miła, ładna ... ON mówi, nie ma powodu do zazdrości, a CIEBIE już nosi ze złości i zazdrości... czy zazdrość jest uzasadniona? Zwłaszcza gdy widzisz jak leci jej ,slinka patrząc na twojego FACETA.. jak zareagować? Czy reagować? ..

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (26)

JA ON i.... ONA 12 stycznia 2007
Pisza z doświadczenia bycia "NOWA KOLEŻANKA" uważam że trzeba zareagować- jak to już kwestia indywidualna- trzeba po prostu wyczuć faceta i postępować dyplomatycznie. Byłam kiedyś w podobnej sytuacji, było to jakiś rok temu- dziewczyna do tej pory nie wie że jej ukochany był do końca niewierny - mówią że co oczy nie widzą to sercu nie jest żal- ale w miłości przysłowie to nie ma wogóle pokrycia. Wiadomo że taka znajomość nie musi kończyć się zawsze tym samym- ale często dziewczyny ( niestety ) nie mają zbyt szczerych intencji. Dlatego uważam że trzeba walczyć. Ja bym chyba rozpoczeła od uświadamiania laski :D w końcu musi zrozumieć że wtargneła na nie swoje terytorium :P Dlatego zazdrość jest uzasadniona ale oczywiście w miarę rozsądku ( mówimy oczywiście o NOWYCH KOLEŻANKACH) Starym chyba można pozwolić na więcej - jak już go nie wyrwały to tez raczej tego nie zrobią - są spalone :))
JA ON i.... ONA 12 stycznia 2007
Stare koleżanki rzeczywiście są raczej są nieszkodliwe.... ale te nowe.. niestety nie zawsze są i naszymi koleżankami, tylko NASZYCH FACETÓW :) a takim ciężko wytłumaczyć spokojnie że PRZEKROCZYŁY TERYTORIUM... a żeby to jeszcze się obyło bez krytyki FACETA...

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (26)

JA ON i.... ONA 14 stycznia 2007
Nie koniecznie należy tłumaczyć słowami- niekiedy trzeba posunąć się do czynów- niech zobaczy i zrozumie że Twój facet leci tylko na Ciebie a ona jest bez szans :P
brak zdjęcia

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (3)

JA ON i.... ONA 25 stycznia 2007
A co myśleć o 30 letniej kobiecie po rozwodzie z dzieckiem, która poznaje na czacie 21 letniego chłopaczka i zaprzyjaźnia się z nim, pisze że tęskni, szuka u niego pocieszenia, wreszcie chce sie spotkać, chociaż mieszka w innym mieście? Bo zastanawia mnie kogo ona w nim widzi, nie wydaje mi sie żeby można było sie zaprzyjaźnić z kimś przy takiej różnicy wieku i doświadczeń... Więc co to może być?.... :( Oczywiście on mówi, że nic, ale mnie strasznie dziwi, że ona tak bardzo dąży do kontaktu z nim... ???

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (24)

JA ON i.... ONA 31 stycznia 2007
nie rozumiem, jakto nie mozna zaprzyjaznic sie przy takiej roznicy wieku???????????????????????

moj facet jest starszy ode mnie 10,5 roku, a moj brat jest z kobieta 14 lat od niego starsza, on ma 23, ona 37 - na poczatku oba te zwiazki byly przyjacielskie, a teraz wszyscy jestesmy szczesliwi!!!

Co ma wiek do stosunkow miedzyludzkich?
brak zdjęcia

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (3)

JA ON i.... ONA 31 stycznia 2007
No ale on jest młodym, dorastającym chłopakiem a ona 30 letnią kobietą po przejściach. Mam 2 siostry koło 30 i patrzą na niego jak na dzieciaka.... Po prostu dziwi mnie to jej wielkie zainteresowanie nim, mówienie do niego "kochanie" itd...A może sobie wmawiam?... :/

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (24)

JA ON i.... ONA 1 luty 2007
czasem 20-toletni "mlokos" moze byc dojrzalszy od niejednego 40-stolatka... moze w tym rzecz....
JA ON i.... ONA 2 luty 2007
Zgadzam się z Anetką
brak zdjęcia

JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA JA ON i.... ONA (3)

JA ON i.... ONA 2 luty 2007
Być może... Ale ja juz tak mam, że jestem bardziej zazdrosna o przyjaciółkę niż byłabym o kochankę. W końcu seks to tylko seks, ale jego umysł, serce i zwierzenia powinny należeć tylko do mnie. Bardziej boli mnie fakt, że może ufać zwierzać sie innej kobiecie a nie mi niż nawet gdyby miał ją przelecieć. Wiem, że to dziwne ale ja już taka inna jestem :]