osobnik | treść posta |
---|---|
7 luty 2007 Zaczynam opowiadaniem które dzis mi się napisało
|
|
7 luty 2007 Tego dnia bylo bardzo gorąco.Kamila czuła że po jej dekolcie spływają strużki potu.Założyła cienką muślinową sukienkę odkrywającą jej piękne uda.Nie włożyła bielizny.kiedy Feliks wszedł do pokoju objął ją w pól i lekko lecz zdecydowanie przyciągnął do siebie.Jego rozpalone usta piesciły długo jej wargi schodząc w kierunku szyi i karku.Zamknęła oczy.Zalała ją fala błogosci rozlewająca się po calym jej ciele.Teraz wprawnymi kolistymi ruchami gładził jej uda.-Jestes moją Księżniczką,wyszeptał -tylko ty.Ani się spostrzegła gdy sukienka znalazła się na podłodze.z trudem powstrzymała się by nie jęknąć z pożądania,gdy poczuła dotyk jego dłoni na swej nagiej skórze.ustami i zarostem musnął wierzcholki jej piersi,zniżając słodkie i wilgotne pocałunki do okolic jej pępka i schodząc niżej do granicy trójkąta poskręcanych ciemnych włoskow pokrywających jej kobiecość.kiedy zsunąl się jeszcze niżej,nagle jakby obudzona ze slodkiego snu dostrzegła że jej mężczyzna nadal jest ubrany.Tak serio przejął się spełnianiem jej fantazji,że zapomniał o Bożym świecie.Instynktownie więc ściągnęla mu jednym szarpnięciem koszulę i spodnie.Wtulil się w siebie.Delikatne miękkie włosy ze srodka jego torsu łaskotały lekko jej powiększone z pragnienia piersi.Stercząca męskosc ocierala się o jej wzgórek choc nie penetrowała jeszcze wnętrza.Jego usta jednak nie ustawały w zmysłowej podróży odkrywającej tajemnice jej ciała,które obrysowywał ustami i językiem.Odnalazł między jej intymnymi włosami małe ziarenko które zaczął ssac.Wydała lekki jęk,czując ze staje się wewnątrz obolała i wilgotna z potrzeby jak najszybszego zespolenia.Wprowadził do jej wnętrza swą męskosc lecz...nie poruszał się w niej.Scisnęła mocno uda chcąc go ponaglić,lecz on tylko wtulał się w nią a wzwiedziony członek nieruchomo wypełnial jej ciało.Czuła że w ten sposob okazywał jej ze samo złączenie ich ciał jest dla niego sacrum,lecz nie mogła wytrzymac ani chwili.Mocno pchnęła biodrami do przodu.Poruszył się w niej-pchnięcie było lekkie i delikatne.Natarła intensywniej-pchnął po raz drugi-tym razem mocniej.Chcial by kontrolowała kazdy ruch.Scisnęła uda jeszcze mocniej opasując jego organ przestrzenią swego wilgotnego wnętrza.Tym razem on natarł silnie,zanurzając się głęboko w jej łonie.Rozpoczęli zmysłowy taniec,cały czas stojąc na nogach.Raz ona parła do przodu,następnym razem on,ciesząc się każdą sekundą miłosnej eksploracji.Wraz z jej orgazmicznymi skurczami i jego dotarciem na szczyt nie zaprzestali miłosnej gry.Pozostali połączeni,nie potrzebując ani chwili przerwy,odbywali po raz kolejny wspólną wędrowkę,osiągając najwyzsze i najbardziej skryte tajemnice wzajemnego przezywania rozkoszy,a przy tym odkrywania siebie nawzajem.Kiedy zakonczyli wreszcie miłosną ucztę,nie wdziewając ubran i trzymając się za ręce udali się do kuchni na wspólny posiłek
|
|
19 marca 2007 Będę krytykiem,tak się składa,że bardzo dużo czytam i sama próbuje pisać... Twój tekst to zwykłe opowiadanie erotyczne...żadna proza czy poezja...chyba,że tak właśnie nazywamy Harlequiny... Standardowy opis jaki znajdziemy w KAŻDYM Harlequinie, nie mówię ze ich nie czytam bo lubię czasem oderwać się od poważniejszej literatury....
|
|
21 marca 2007 pewnie
|
|
7 kwietnia 2007 No dobrze-wprawdzie nie plagiatuję cudzych opisów ale widać też za dużo ich znam-mnie chodziło tu tylko o jedno-o zaakcentowanie więzi-nie znoszę machinalnego seksu, nie lubię twardego porno-nie lubię wszystkiego co spłyca znaczenie komunii cielesnej-dla mnie to sfera sacrum
|
|
8 kwietnia 2007 coś tu mało się dzieje ostatnio
|
|
9 kwietnia 2007 Masz rację-tylko jak rozkręcić tu dyskusję??!Masz jakies pomysły bo zakładanie nowych postów tematycznych nic nie daje
|
|
10 kwietnia 2007 ZAŁOŻE NOWY TEMAT
|