Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
25 lipca 2006 Hej :)
Czy był ktoś z was może na Heineken Opener Festival 06.07? Było super :) Co prawda zagrali większość utworów z najnowszej płyty, ale także 'Every you Every me', 'Black Eyed', '36 degress' - to ostatnie w wersji przerobionej :) |
|
27 lipca 2006 Za Black-Eyed jestem niezmiernie wdzieczna ^_^
Ah ah, bylo cudownie -Brian ujezdzajacy mikrofon, napalone, mroczne pietnastki, Ty i ja na kocyku pod rozgwiezdzinym niebem =* i ten dluuuuugiiii powrot nad ranem ^_^ |
|
1 sierpnia 2006 Ja bylam na openerze marzylam o tym zeby zobaczyc Molka na zywo 3 lata... i kurcze udalo sie stalam trzecia od barierki i bylo bosko - chcialabym tam wrocic i moglby sie ten wieczor nie konczyc nigdy naprawde.. :((( a jak tam z wami od jak dawna sluchacie Placebo???
|
|
1 sierpnia 2006 buuuuuuu
nie bylo mnie ;~( |
|
2 sierpnia 2006 molka -to pytanie nadaje sie na nastepny temat ;P
|
|
15 października 2006 ja nie byłem na open'erze, był mój kuzyn i twierdzi, że słabo wypadli porównując z koncertem w bodajże 2003 w Warszawie...
|
|
16 października 2006 a ja ich widzialem na Reading Festival 2006 w ostatnim tygodniu sierpnia( 27 IX) i zagrali swietnie (mimo problemow technicznych). Warto bylo zobaczyc...
|
|
18 października 2006 Jak dla mnie pozostał niedosyt, zabrakło "Without You I'm Nothing" żal, żal, żal:/. Nie było chemi pomiędzy zespołem, a publicznością no z wyjątkiem "we are the ladys and gentelmans from placebo" - brian molko ;). Trzeba jednak przyznać że profesjonalnie wszystko zabrzmiało:). Rewelacyjnie wypadła przeróbka "Running Up That Hill";)
|
|
9 listopada 2006 Hehe z tym to była zabawna historia...moja ukochana siostrzyczka była z paczką na openerze i ja tam byłam...przez telefon :P słyszałam koncertu Placebo przez telefon :D Szczerze powiem, ze byłam troszkie zawiedziona.Ale Briana i C.O. i tak KOCHAM!!!!!
|
|
8 grudnia 2006 ...hm, tez byłam i nawet byłam zadowolona, stałam przy barierce ale nie tej przy scenie, tylko tej na srodku i jakis stary facet wychodzac z farrela zauwazył, ze chce zajac jego miejsce i nie poszedł w koncu! a jego rodzina poszła, co z achamstwo w ogóle! Brakowało mi kontaktu z publicznością, co by nie mówić Skin w tej kwestii wygrała. Co myslicie o występie Myslovitz? Jak dla mnie - Kaszana na kółkach!
|