rozrywka - -= Ambitne Bibki {UNDERGROUND} =- - 24.03.2007 Nightcore
 
Aby zagłosować musisz się zalogować
Aby zagłosować musisz się zalogować
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
brak zdjęcia

24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi (0)

24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 27 luty 2007
Main:

Agressor Live (Fucking Brigade/Wawa)
Groner (Fucking Brigade/Wawa)
Mockstar Live (Blotklaat Rave Crew, Pover vs. Power/Kraków)
WoodShit Live
Afro (Brak Danych/Afrolandia)
Choody (Brak Danych/3miasto)
ARh+ (Brak Danych/3miasto)
Artificial (Brak Danych/3miasto)

Fountain:

Paryss (Skylark Rec./Sfinks/Sopot )
Esmonitesso (Plateaux/3miasto)
PI (Brak Danych/3miasto)
Aloca

Wizualizacje:

Aphtns&Heavy

Start: 22:00

Wjazd: 10/15

Groner:

Groner-Marcin Sumka to jeden z zalozycieli team'u Fucking Brigade, ktory swoja dzialalnosc rozpoczal w 2004 roku.Wycieczke z muzyka techniczna zaczal jednak o wiele wczesniej .Jako 11-latek poznal techniczne uderzenia , m.innymi TRANSE i klasyke HARDCORU-THUNDERDOME. Od tego czasu nie rozstawal sie z corowym brzmieniem.Zdal sobie sprawe,ze HC wzbudza w nim ogromne emocje, ktorych nie chcial sie pozbywac.Zaczelo sie od wyskokow na techniczne imprezy,pierwsze vinyle i stalo sie. Po roku grania
w Warszawskim klubie Przestrzen Graffenberga ,W raz z Manto -drugim zalozycielem FB zajal sie organizacja imprez.Mozna wspomniec pierwsza serie "NIGHTMARE"-Hom much can you take.Organizowali takie imprezy jak np."Fucking schranz and gabba night","Pain session","Headdead time", czy najswiezsza seria "Fetish Fuck series".Dzisiaj po 2 latach organizacji nie maja dosc.Groner w swoim materiale przedstawia wszelkie odmiany HC-od mrocznego industrialu po gabbe,hc,terror,frenchcore,breakcore,noize,i
speedcore.Fucking Brigade z kazda impreza maja nowe pomysly ktore ,z pewnoscia zrealizuja w nadchodzacym czasie.

Agressor:

Pierwsze kroki w mixowaniu zaczalem stawiac w 2003r. Wczesniej produkowalem muzke ale bez wiekszych rezultatow, byly to glownie drumy techno i moja stara zajawka hiphop. Gdy udalo mi sie kupic sprzet zaczalem grac techno i caly czas interesowalem sie scena drumandbass. Moja droga upodoban muzycznych zaczela sie od techno przez acid, hardtechno, schranz, ale ciagle chcialem grac ciezej i szybciej wiec zaczalem robic swoje utwory. W sieci natrafilem na breakcore a kolega podrzucil mi kawalki gabba front berlin i dj skinhead. To byl dla mnie przelom zafascynowany gabba breakcorem i raggacorem ruszylem pelna para do robienia takiej muzyki to bylo to czego szukalem. Gram glownie w Warszawie raz bylem w Lublinie u chlopakow z Breakthesystem (pozdr).
Ekipa Fucking Brigade przyjela mnie w swoje szeregi co otworzylo mi droge do czestszego grania imprez.

Woodshit:

Zainteresowanie muzyką elektroniczną zaczęło się w pierwszej klasie liceum, kiedy jeden kolega dał mi składankę Thunderdome VII ze żmiją na okładce. Powiedział, żebym sobie tego posłuchał, ale wyglądało mi to na jakąś grę komputerową... Jednak w gówniarskim przypływie entuzjazmu stwierdziłem, że właśnie dokładnie tego szukałem (po latach te holenderskie składanki brzmią jak jakieś satanistyczne diskopolo w większości).
Potem zacząłem składać swoje pierwsze utwory za pomocą programów przeznaczonych raczej do obróbki sampli. Następnie nauczyłem się Scream Trackera, potem jego następcy - Impulsa. Zrobiłem przez te ostatnie 10 może kilka ciekawych rzeczy, niektórzy się tym jarali nawet.
Atmosfera Fuckparade 2000 i 2004, niezapomniane chwile w Wilnie (impreza Error w klubie Vault), Dreznie (tu jako odbiorca), Łodzi, Poznaniu (w Cafe Mięsnej) pozostaną w mojej pamięci, tak jak i wspaniali ludzie związani np. z niemiecką sceną speedcore. Ludzie szukający extremum, prekursorzy, kontestujący ideę muzyki jako relaksującego środka od stresu i bólu głowy, oburzeni, wręcz obrażeni przez gówno serwowane z telewizji i radia.
Jednak czas dla mnie opuścić świat hałasu i chaosu, udać się w inne rejony, szukać hardcore’u na innych płaszczyznach. Dlatego to będzie ostatnia impreza, na której zaprezentuję swoją dźwiękową wizję sprzeciwu wobec zastanego porządku. Przygotowuję retrospektywę, ale i zupełnie nowe ciężkie wibracje. Taka „kropka nad i” dla mojej działalności na rzecz dźwiękowego terroryzmu.

Poza gośćmi jak zwykle stała ekipa oszołomów z BD:)
brak zdjęcia

24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi (0)

24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 25 marca 2007
Auuaa.. ;D
Bylo meega pozytywnie ;p
Do ostatniej sekundy na parkiecie =)

Pod wzgledem muzycznym.. Cudownie! :>
Nie mam zadnych zastrzezen, wszyscy wypadli zajebiscie!
Chlopaki ze stolicy rowniez sie ladnie pokazali =]
Przy takiej muzyce zycie nawet na trzezwo jest piekne! ;p

After na plazy, molu itp. zniszczyl konkretnie ;D
Szkoda, ze koledzy z Wawki nas zlali i nie dotarli jednak ;]
brak zdjęcia

24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi (58)

24.03.2007 Nightcore@Sfinks Terror Hardcorowej Drogi 26 marca 2007
GRONER ]:->