Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 11 marca 2007W dzisiejszym świecie,
w erze komputerowych bogów, anorektycznych modelek, bezczelnej młodzieży, ogromnej dziury ozonowej, ciągle ocieplającego się klimatu, ciągłego strachu, morderstw, gwałtów, człowiek niszczy to, co jego przodkowie budowali przez lata. Zabija drugiego człowieka, nawet nie patrząc mu w twarz. Mówiąc "kocham" ma na myśli tylko porządanie. Patrząc na zwierze, myśli tylko czy jest smaczne... Boję się jutra, każdej kolejnej minuty, sekundy... Mam nadzieje,że jutro nie będzie gorzej... Bo chyba gorzej już być nie może... |
|
| 15 marca 2007 Niestety choć smutną prawde napisałaś,wiem ze może być jeszcze gorzej...zawsze może byc gorzej a ja wiem o tym już za dobrze...
Wiersz bardzo realistyczny. |
|
| 16 marca 2007 Realistyczny... ale i szczery... aż za bardzo... ale nie zawsze tak jest...
|
|
| 17 marca 2007 Tak-trochę może i za bardzo zostawły wy wychwycone same złe strony...
|
|
| 23 marca 2007 Kolejny dzień zaczyna się od zużywania wody
kolejny akt bezsensownego niszczenia przyrody tysiące hektolitrów wypryskiwanych sprejów co chwile słychać o wielkiej plamie oleju wiecznie człowiek niszczy świat po to żeby mieć lepiej codzień i tak wręcz bezmyślnie kupuje złe produkty w sklepie można sprzeciwiać się temu co jest złe na tej ziemi ale jeden człowiek nie jest wstanie nikogo zmienić :/ |
|
| 25 marca 2007 Hm... ale postawa :P narzekac to każdy pporafi!może jeden człowiek wiele nie zdziała,ale zawsze coś.Trzeba zawsze zaczynać od siebie a nie wymagać od innych i tylko o "mądrych" rzeczach/sprawach rozmawiać.Żyj tak aby to Tobie nikt tego nie zarzucił,iż marnujesz świat tylko po to,aby Ci było wygodnie.
|
|
| 23 maja 2007 Marnuje swój czas po to żeby innym było wygodnie a sam żyje wiążąc z biedom koniec z końcem...
Nie jestem sceptykiem ani też super optymistom ale ostatnio nie mam powodów żeby mówić dobrze o czym kolwiek... Pozdrawiam Raf... |
