Uzaleznienia..

Nie mam tu na mysli tylko i wylacznie papierosow, narkotykow czy alkoholu..
Owszem, miedzy innymi te uzywki naleza zapewne do uzaleznien co po niektorych..
Od czego czujecie sie uzaleznieni?
Od kompa, internetu.. A moze muzyki i przyjaciol..?

Osobiscie jestem uzalezniona od MUZYKI przede wszystkim.! Papierosow.. Tak, tak! Zly nalog, ale nie moge sie od niego uwolnic ;]
Komputer, internet, telefon komorkowy, mysle ze tez imprezy w jakims tam stopniu. Przyjaciele, aczkolwiek jakby ich nie bylo potrafilabym sobie poradzic.. chyba ;]
Jedzenie i to nie w stopniu takim, zeby nie chodzic glodna, uwielbiam jesc tylko i wylacznie po to, zeby jesc :>
Hmm.. Co jeszcze..
Od mamy.. Na bank.! :) Nie wiem co bym zrobila, gdyby jej zabraklo ;] Juz nie chodzi o to, ze mnie utrzymuje, bo to juz krotko potrawa.. Ale od samego jej istnienia.

I to by bylo chyba na tyle ;]
I tak duzo tego wyszlo ;p

Czekam na Wasze wypowiedzi.

Pozdrawiam.

Sivers

"bo to juz krotko potrawa.."

Mialo byc tak :

bo to juz krotko potrwa..

wiem, co to znaczy byc uzaleznienionym od fajek... przyznaje, palilam... ale nikomu to nie odpowiadalo, mojemu towarzystwu, bratu, nikomu... ciagle tylko myslalam, kiedy znowu bede mogla... ale po pewnym czasie, dzieki pewnej osobie przestalam... tak z dnia na dzien... nawet mi to latwo przyszlo, nie sprawialo mi to wiekszego problemu...zbrzydlo mi to i nie przynosilo mi to zadnej juz przyjemnosci... niektorzy gadali, ze jestem na przegranej pozycji, przez ten nalog...rozumiem to teraz... i powiem, ze przedtem nie moglam tego tak po prostu rzucic...a teraz... juz prawie miesiac... moge podziekowac teraz tylko jednej osobie...MOJEMU... to bylo moje jedno uzaleznienie...
teraz moim uzaleznieniem jest ON... i nic wiecej...(omijajac komputer- moj drugi przyjaciel ;p)