Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 13 grudnia 2007co jest waszym natchnieniem do stworzenia rysunku??
|
|
| 15 grudnia 2007 .moim natchnieniem jest czysta kartka i mój wierny, króciutki ołówek. ale póki rysuje jest najlepszy^^
|
|
| 15 grudnia 2007 oj to prawda :) dla mnie wena czasem jest smutek a czasem radość swoje uczucia czasem zamiast slow ukazuje w postaci rysunku ..
|
|
| 16 grudnia 2007 .efekty wychodzą niesamowicie. szkoda, że niektórzy nie potrafią zajrzeć "w głąb" rysunku i dojrzeć cierpienie lub pozytywne emocje autora. wiele mam takich prac, niestety moi znajomi nie widzą w nich nic specjalnego..:(
.."bazgroły".. .i tyle |
|
| 16 grudnia 2007 niestety nie każdy umie dostrzec to co chcemy przekazać w rysunku,
ale cóż nie przejmuje sie tym przynajmniej dla innych ich znaczenie jest tajemnicze :P |
|
| 1 maja 2008 hm...
to się czuje kiedy ma się venę. no i czasami zmuła na lekcjach powoduje że chce mi się rysoawć ;) |
|
| 1 lipca 2008 xiau no to już tak bywa ;] jak to mówiła moja plastyczka niektórzy Mają tą iskrę a niektórzy nie... dla jednych bazgroł dla innych poemat.
a pro po weny JA osobiście różnie mam taki czas kiedy kartka mów podejdź do mnie a ołówek w mojej ręce sam zaczyna rysować.... a rysunek staje sie jakby graficznym zapisem mojej duszy z poligrafu. |
|
| 12 sierpnia 2008 a ja mam tak, ze jesli tylko nie jestem zbyt zmeczona po pracy, rysuje wieczorami, bo tylko wtedy mam cisze, spokoj i moge sie skupic i zlapac wene :)
|
