Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
26 grudnia 2007 Wyjątkooowooo ciężko stworzyć fantasy, które nie będzie chociaż odrobinę tandetne i chociaż przyznam, że szanuje Tolkiena i uwielbiam "Władcę Pierścieni", ale też są pewne rzeczy, które mnie śmieszą...
Np. prostokątne, potężne góry otaczające Mordor. Rozumiem, że to było dobre dla fabuły, ale można było to rozwiązać inaczej :D Czy wy też znaleźliście jakieś elementy u Tolkiena, które w ogólnym rozrachunku wybaczacie, ale jednak wydały wam się naciągane czy tandetne...? |
|