Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
| osobnik | treść posta |
|---|---|
 31 grudnia 2007Wiersz, który napisałam wczoraj. Nic specjalnego, ale cóż. Nie jestem poetą :)
"Niemych krzyków wołanie" Niemy odgłos. Zduszony okrzyk. Dlaczego? Świat zawinił kolejny raz. A może tylko ja? Twoje milczenie utwierdza mnie w przekonianiu. Opowiedzi nie ma. Totalna marginalizacja uczuć. Serce zduszone przez dym rozsądku. Otwórz okno i wpuść świeże powietrze. Moja utopia... Kolejne nieme prośby kierowane w puste ściany. Kolejna samotna chwila. Bez Ciebie. Beze mnie. Bez Nas. B ***** e zakończenie, które nigdy nie nadejdzie. Onomatopeiczna gra słów. Może zagrasz i Ty... A ja? Ja już nie gram. Już dawno przegrałam... |
|
| 31 grudnia 2007 Oglądałaś "The Game"? Tak mi się momentami kojarzy ;] W sumie jakbyś zmieniła tytuł, który jest dość... pospolity, to byłoby bardzo fajnie ;]
|
|
| 31 grudnia 2007 Ja nigdy nie wymyślam tytułów do tego co piszę. Jakoś nie potrafię. Biorę jakiś pierwszy lepszy. Wiem, że to może być posądzione jako plagiat, ale ja nie mam w intencji kopiowania.
|
|
| 31 grudnia 2007 Nie, nie w tym sensie ;] Chodzi o to, że niemy krzyk po prostu jest ograny ;]
|
|
| 31 grudnia 2007 Wiem. Ja to rozumiem. Ale sam piszesz, więc powinieneś wiedzieć, że po napisaniu tekstu, trudno jest znaleść jakiś sensowny tytuł ;] A teki jest przywilej autora, więc tytuł zawsze mogę zmienić ;]
|
|
| 31 grudnia 2007 Ano... Ja stosuję albo in ***** it, albo staram się coś wymyślić. I rzeczywiście zwykle to jest ban.alne: 'list', 'nieotwarty', 'woda' itp. Staram się tylko, żeby nikt za mnie tytułu nie wymyślał, bo wtedy to jest porażka zwykle... tzn. nie do końca zgodne z moimi intencjami, np. ogranicza możliwości interpretacji. Ale ja uznaję, że skoro tytuł nie przeszkadza, a zawartość jest wartościowa, to jest dobrze. Natomiast są tacy, którzy inaczej twierdzą (wszelkie 'profesjonalne' internetowe serwisy dla piszących)...
|
|
| 31 grudnia 2007 Niestety te 'prfesjonalne' internetowe serwisy to porażka na całej linii. Nigdy nie starałam się tam umieszczać tekstów, nie dlatego, że boję się krytyki, ale tylko dlatego, że nie chcę oceny jakiś 'pseudo' koneserów sztuki literackiej ;]
|
|
| 31 grudnia 2007 Co za głupia cenzrua ;/ i n c i p i t, czyli pierwszy wers plus wielokropek jako tytuł ;] [tak jakby któs akurat to czytał i nie wiedział, w co wątpię :P]
|
|
| 31 grudnia 2007 Ja umieściłem parokrotnie jakieś dwa czy trzy lata temu i nic wartościowego się nie dowiedziałem. Ludzie albo wystawiają maxa żeby się im odwdzięczyć albo są krytykantami. Jak to zwykle w Polsce...
|
|
| 31 grudnia 2007 Tak to już jest w tym kraju i bynajmniej nie krytykuję rządu. A te serwisy działają na zasadzie łańcuszków. Ja Ci dam tyle , to Ty masz mi dać tyle samo. A jeżeli nie, to marnie skończysz.
|
