"Nekrolog" - Michał Nowakowski
 
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobniktreść posta
brak zdjęcia

(18)

31 grudnia 2007
"Nekrolog"

Kochanie, wiem, że widzisz
spójrz - to twój nekrolog

Kiedyś leżałem na Tobie
nagiej dyszącej rozgrzanej
szeptałaś: kocham kocham kocham
romantycznie perfekcyjnie

Teraz jesteś
zimną twardą szarą głuchą
posadzką, na, której leże
siedemdziesiąt cztery godziny w miesiącu
z termosem pełnym po brzegi
naszej nadal gorącej herbaty

Ludzie-bogowie krzyczą
że to karygodne
niemoralne wstrętne złe
gdy całuje zdjęcie na nagrobku

Nie krzyczę „wróć”
bo to nie telenowela
szepcze „kocham”
nieco nałogowo
nawet teraz
gdy jedzą Cię robaki

I nie boje się
że już nie kochasz
boje się raczej, że tam dalej
nie za bardzo jest, dokąd iść
że zabijesz swą śmierć
i to beze mnie

Wieczność biel szczęście zbawienie raj
dusza i pokój i szczęście od tak
dotyk kogo dotyk czego
hasła hasła hasła trumna i ja
brak zdjęcia

(1)

31 grudnia 2007
Ja nie mam zamiaru krytykować twojej twórczości. Wiersz mi się podoba i tyle. Kiedyś czytałam coś podobnego, tylko, że pisanego prozą. Pozdrawiam.
brak zdjęcia

(18)

2 stycznia 2008
Przecież ja żartowałem tam z tym :)
brak zdjęcia

(34)

2 stycznia 2008
Niemal turpistyczne, nie do końca "Padlina", nie jest to Leśmian - brzmi wspócześnie. Ciekawie jest ;]
brak zdjęcia

(18)

2 stycznia 2008
Dziękuje :)
Najwięcej przyjemności mi daje pisanie prozy i to właśnie ją sobie najbardziej upodobałem, ale czasami przypadkiem jakiś wiersz mi się gdzieś tam wylęgnie :D