Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać nowe tematy, komentarze.
Zaloguj się lub zarejestruj się aby dodawać wypowiedzi.
osobnik | treść posta |
---|---|
31 grudnia 2007 "Nekrolog"
Kochanie, wiem, że widzisz spójrz - to twój nekrolog Kiedyś leżałem na Tobie nagiej dyszącej rozgrzanej szeptałaś: kocham kocham kocham romantycznie perfekcyjnie Teraz jesteś zimną twardą szarą głuchą posadzką, na, której leże siedemdziesiąt cztery godziny w miesiącu z termosem pełnym po brzegi naszej nadal gorącej herbaty Ludzie-bogowie krzyczą że to karygodne niemoralne wstrętne złe gdy całuje zdjęcie na nagrobku Nie krzyczę „wróć” bo to nie telenowela szepcze „kocham” nieco nałogowo nawet teraz gdy jedzą Cię robaki I nie boje się że już nie kochasz boje się raczej, że tam dalej nie za bardzo jest, dokąd iść że zabijesz swą śmierć i to beze mnie Wieczność biel szczęście zbawienie raj dusza i pokój i szczęście od tak dotyk kogo dotyk czego hasła hasła hasła trumna i ja |
|
31 grudnia 2007 Ja nie mam zamiaru krytykować twojej twórczości. Wiersz mi się podoba i tyle. Kiedyś czytałam coś podobnego, tylko, że pisanego prozą. Pozdrawiam.
|
|
2 stycznia 2008 Przecież ja żartowałem tam z tym :)
|
|
2 stycznia 2008 Niemal turpistyczne, nie do końca "Padlina", nie jest to Leśmian - brzmi wspócześnie. Ciekawie jest ;]
|
|
2 stycznia 2008 Dziękuje :)
Najwięcej przyjemności mi daje pisanie prozy i to właśnie ją sobie najbardziej upodobałem, ale czasami przypadkiem jakiś wiersz mi się gdzieś tam wylęgnie :D |